– W tych trudnych czasach pandemii samorządy zachowują się w sposób racjonalny, niezależnie od obecnej reguły prawa – mówi Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. Jego zdaniem świadczy o tym przykład odbierania odpadów od nieruchomości objętych kwarantanną.
– Wydaje się, że wkrótce obecna sytuacja zostanie unormowana w specjalnych rozwiązaniach odnośnie zmiany specustawy koronawirusowej. Projekt tego dokumentu zakłada, że to wojewoda w drodze zarządzenia będzie mógł zmienić lub wyłączyć wymagania dotyczące selektywnego zbierania odpadów komunalnych określone w gminnych regulaminach utrzymania czystości i porządku – informuje Leszek Świętalski.
Jego zdaniem tego typu działanie jest racjonalne dlatego, że wojewoda będzie mógł zmienić zasady m.in. zmniejszyć ilość frakcji w zależności od potrzeb. W skrajnym przypadku może dojść do sytuacji, że będzie można odbierać z nieruchomości np. tylko odpady niesegregowane, zmieszane traktowane w tym momencie jako odpady komunalne. Założono w tym możliwość czasowego ograniczenia działalności, a nawet całkowitego wyłączenia PSZOK-ów z funkcjonowania.
– Jednakże w ślad za takimi zapisami powinny iść inne regulacje. Jeżeli nastąpi zniesienie podziału na poszczególne frakcje, to nie wszystkie samorządy jeszcze zdążyły uporać się z nowymi regulaminami i wprowadzić nowe deklaracje. Wciąż w niektórych gminach obowiązuje podział ceny wedle deklarowania segregacji i jej niedeklarowania. Co zatem zrobić w przypadku, gdy będziemy odbierać wyłącznie odpady zmieszane bez zastosowania względem nich segregacji? – pyta Leszek Świętalski. Wskazuje też na problemy z kwestią przesunięć czasowych okresów dostosowawczych, które wynikają z nowej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z września 2019 r.
Dodatkowo – jak mówi ekspert – bardzo istotne są w tym poziomy odzysku. Nie dość, że nie mamy rozporządzenia o liczeniu tych poziomów w świetle nowych regulacji (z uwzględnieniem cen dla obszarów wiejskich frakcji bio, tam gdzie są kompostowniki) to jeszcze powstaje pytanie – na skutek regulacji dokonywanych przez wojewodę – czy będzie wprowadzona abolicja na poziomy selektywnej zbiórki nałożone na gminy w poszczególnych latach.
ZGW oczekuje, że nie będzie osamotniony w tych problemach. – Spełniając oczekiwania gmin, jestem w trakcie przygotowywania kolejnych stanowisk kierowanych do rządzących, po to by najbliższe rozwiązania odzwierciedlały rzeczywisty stan możliwości wykonawczych przez gminy i to aby minimalizować obecne utrudnienia wywołane pandemią koronawirusa COVID-19 – podsumowuje sekretarz Generalny Związku Gmin Wiejskich RP.
Więcej o gospodarce odpadami w czasach epidemii koronawirusa podczas webinarium Abrys.
Komentarze (0)