We wrześniu rozpoczęło się sadzenie krzewów w pasach dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych w Warszawie – w sumie prace docelowo obejmą powierzchnię aż 28 tys. m2.
W planach jest również zakładanie miejskie łąk w różnych dzielnicach Warszawy na łącznej powierzchni aż 8 hektarów – te działania odbędą się w ramach realizacji projektu z Budżetu Obywatelskiego.
Nowo założone łąki miejskie będzie można podziwiać w wielu istotnych punktach komunikacyjnych miasta m.in. na rondzie Zgrupowania AK Radosław, czy w pasach drogowych ulic Czerniakowskiej, Domaniewskiej, Powsińskiej, Doliny Służewieckiej, Kasprowicza, Połczyńskiej, Jagiellońskiej, a także Al. Jerozolimskich, al. Prymasa Tysiąclecia, czy al. Stanów Zjednoczonych.
Ukwiecone ulice, ronda i place
Jak zapowiada Zarząd Zieleni m.st. Warszawy – wyjątkowo malownicze kapusty ozdobne, które co roku zachwycają mieszkańców, zobaczyć w blisko 400 donicach ustawionych na terenie dzielnicy Śródmieście – przy ulicach Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat oraz na Pradze Płn. – przy ulicy Targowej i al. Solidarności.
Cebule kwiatowe będą sadzone na rabatach przy następujących warszawskich rondach i placach: rondo Dmowskiego, plac Zbawiciela, rondo de Gaulle’a, rondo Stanisława Sedlaczka, plac Trzech Krzyży, plac na Rozdrożu, pomnik Lotnika, a także w Al. Jerozolimskich przy Muzeum Wojska Polskiego.
W październiku z kolei będą sadzone byliny i cebule kwiatowe na powierzchni 9 tys. m2. Rabaty bylinowe wraz z roślinami cebulowymi będzie można już wkrótce podziwiać przy placu Unii Lubelskiej, placu Zawiszy, rondzie Czterdziestolatka, placu Zofii Wóycickiej oraz przy ulicach Kijowskiej i Wiertniczej.
Rabaty w parkach
W warszawskich parkach posadzone maja być nowe krzewy, byliny i cebule. Zmieniana jest właśnie obsada kwietników – np. w Ogrodzie Saskim, Ogrodzie Krasińskich i Parku Ujazdowskim.
W otoczeniu Grobu Nieznanego Żołnierza na terenie Ogrodu Saskiego zobaczymy już w tym tygodniu biało-czerwone wrzosy nasadzone w formie szachownicy. W tym samym parku wokół Fontanny Wielkiej oczy cieszyć będzie widok kapusty ozdobnej. Posadzenie wrzosów planowane jest również w kilku miejscach w rejonie dzielnicy Śródmieście, w tym w Parku im. Romualda Traugutta, na Skwerze Smolna i skwerze przy Pomniku Bitwy o Monte Cassino.
Ponad 3 tys. nowych drzew w listopadzie
W listopadzie rozpocznie się sadzenie drzew – w pasach drogowych warszawskich ulic pojawi się ok. 3100 sztuk. Planowane jest też posadzenie niemal 400 drzew w parkach oraz na terenach placówek oświatowych i Zarządu Gospodarki Nieruchomościami Praga-Płn.
Koszenie trawy i grabienie liści czyli jesienna pielęgnacja
28 września rozpocznie się w Warszawie trzecie koszenie trawników przyulicznych. Będzie to ostatnie koszenie przed zimą, które przygotuje rośliny do nadchodzących niskich temperatur i wpływu ewentualnej pokrywy śnieżnej. Prace te zapobiegną również rozwojowi w okresie jesienno-zimowym niepożądanych grzybów i pleśni w darni.
W październiku, żeby zadbać o bezpieczeństwo użytkowników ruchu drogowego, Zarząd Zieleni m.st. Warszawy rozpocznie grabienie liści z trawników znajdujących się w obrębie pasów drogowych. Liście przelatujące z tych trawników na pas jezdni czy pas rowerowy – stanowią realne zagrożenie dla użytkowników drogi w czasie opadów czy przymrozków.
W parkach i skwerach liście będą grabione wyłącznie na wybranych obszarach tych terenów zieleni. Tego typu prace porządkowe powtórzone mają być kilka razy, w miarę gubienia liści przez drzewa. Warto podkreślić, że na tego rodzaju terenach nie będzie wykonywane grabienie pod okapami koron drzew, ani też w skupiskach krzewów. Takie działanie ma zapewnić dostarczanie tym roślinom niezbędnej do ich wzrostu materii organicznej. Co więcej, jest to tez działanie przyczyniające się do zwiększania różnorodności biologicznej tych terenów. Niezgrabione liście służą bowiem rozwojowi procesu przekształcania się substancji organicznych (szczątków roślinnych) w próchnicę (humus) pod wpływem drobnoustrojów (proces humifikacji).
Wyjątkiem od niegrabienia liści pod koronami drzew będzie grabienie w ramach ograniczenia populacji szrotówka kasztanowcowiaczka atakującego kasztanowce. W takiej sytuacji jest wręcz konieczne dokładne wygrabianie liści spod kasztanowców, a następnie utylizacja tych liści. Właśnie wśród opadłych liści kasztanowców znajduje się bowiem ok. 80% larw zimujących tego szkodnika, stanowiących jego pierwszą populację w następnym sezonie.
Komentarze (0)