Eksperci sprawdzali nastawienie Europejczyków, w tym Polaków, do transformacji energetycznej, oszczędzania prądu czy zmiany codziennych nawyków na proekologiczne.
Na zlecenie Fundacji E.ON, instytut Civey przeprowadził niedawno międzynarodowe[1] badanie opinii. Jego tematem były bieżące spostrzeżenia, motywacje i obawy Europejczyków w kontekście transformacji energetycznej. W centrum uwagi znalazły się m.in. postępujące zmiany klimatyczne oraz rozwój energii odnawialnej. Podobne wątki podjął najnowszy raport „Energia UREgulowana”, przygotowany przez Urząd Regulacji Energetyki i Pracownię Badań Społecznych.
Oszczędzanie prądu i postawy proekologiczne
Pozytywnym przesłaniem płynącym z obu raportów jest fakt, że społeczeństwo widzi potrzebę zmian, nie tylko w zakresie samej energetyki. Odpowiedzi pokazują, że ankietowani dostrzegają także konieczność zmiany nastawienia wobec ochrony klimatu.
Większość respondentów z 9 krajów europejskich, w tym z Polski zadeklarowało, że w trosce o przyszłe pokolenia chcą żyć w sposób bardziej zrównoważony. Aż 80 proc. Polaków we wszystkich grupach wiekowych uważa również, że może zmienić swoje codzienne nawyki i realnie przyczynić się do ochrony klimatu. W tym celu najczęściej wskazywali oni takie działania, jak zmniejszenie temperatury ogrzewania domu, wykorzystywanie produktów organicznych, czy też kupowanie ubrań z drugiej ręki. Wśród ogółu Europejczyków przejawia się dodatkowo deklaracja do unikania podróży samolotami – odpowiada tak co czwarty ankietowany.
Dodatkowo opracowanie URE wskazuje, że 81 proc. badanych uznaje się za osoby oszczędzające energię. Wśród najczęściej podejmowanych działań na rzecz ograniczenia zużycia prądu wymieniane jest wyłączanie światła w nieużywanych pomieszczeniach czy zakup energooszczędnego oświetlenia. Jak się okazuje, znaczącą motywacją do zmiany postaw jest również możliwość otrzymania upustu w cenie energii na kolejny rok.
Nastawienie do transformacji energetycznej
Międzynarodowe badanie wykonane dla Grupy E.ON potwierdza, że w Europie panuje pozytywne nastawienie wobec transformacji energetycznej, przemysłowej i społecznej w kierunku neutralności klimatycznej. We wszystkich przebadanych krajach panuje zgodność co do stwierdzenia, że drogą do zielonej, zrównoważonej przyszłości jest rozwój energii odnawialnej. W skali europejskiej na pierwszy plan wysuwa się zdecydowanie energia słoneczna i wiatrowa. W grze pozostaje również atom. W naszym kraju aż 40 proc. badanych określiło go jako główne źródło energii w przyszłości.
Raport URE wskazuje ponadto, że dwie trzecie badanych popiera budowę elektrowni jądrowych w Polsce. Upatrują w niej taniej i czystej energii, a także oczekują korzystnego wpływu na rozwój ekonomiczny. Z kolei przeciwnicy tego rozwiązania obawiają się, że tego typu inwestycja będzie niebezpieczna i może przyczynić się do dewastacji środowiska naturalnego. Dlatego budowę elektrowni jądrowej w pobliżu swojego miejsca zamieszkania popiera tylko 45 proc. ankietowanych.
W badaniu klimatycznym dla Grupy E.ON zdecydowana większość respondentów przychylnie patrzy na wzmożenie wysiłków rządów na rzecz bardziej efektywnej ochrony klimatu w sektorze energetycznym. W naszym kraju odsetek ten wynosi 89 proc. W badaniu „Energia UREgulowana” czytamy natomiast, że w opinii Polaków, z budżetu państwa powinna być wspierana głównie energetyka słoneczna i wiatrowa. Dane statystyczne pokazują również, że poparcie dla dofinansowywania energii atomowej oraz tej, pochodzącej z biogazu jest wyższe wśród ankietowanych o wyższym wykształceniu.
[1] Badanie przeprowadzono w Czechach, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Polsce, Szwecji, w Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech na łącznej próbie 9.068 ankietowanych. Grupa badawcza dla każdego kraju liczyła nie mniej niż 1.000 przebadanych osób.
Komentarze (0)