Radni przekazali dziennikarzom, że ponowili interpelację w tej sprawie do prezydenta miasta, ponieważ nadal nie uzyskali odpowiedzi na wszystkie pytania zadane wcześniej w tej sprawie.
Co z bezpieczeństwem inwestycji?
O sprawie
Sprawa dotyczy budowy nowej drogi od skrzyżowania ulic Polnej i Budowlanych do ks. Jolanty, co będzie stanowić połączenie z rondem na Trakcie Wieluńskim.
Zadanie jest realizowane w ramach programu Polski Ład. Miasto dostało na ten cel promesę inwestycyjną w wysokości 19 mln zł; natomiast koszt całego zadania wynosi blisko 21 mln zł. Koniec inwestycji zaplanowano na wrzesień 2024 roku.
Podczas inwestycji natrafiono na nielegalne wysypisko odpadów. Okazało się, że w okolicy ul. ks. Jolanty w dole po wyrobisku glinianym zasypanych było i porośniętych chwastami blisko 2 tys. ton śmieci – głównie folie i ubrania.
Czy sprawą zajmie się prokuratura?
Władze poinformowały, że odpady komunalne zostały złożone przed 1980 rokiem, ale nikt nie wiedział o wysypisku na etapie projektowania inwestycji. Z terenu wywieziono łącznie 1981 ton śmieci, za co koszt w wysokości 1,7 mln zł pokryło miasto. Decyzja o zutylizowaniu śmieci na koszt podatników oburzyła niektórych kaliszan. W ich imieniu radni klubu 2050 zażądali od prezydenta wyjaśnień w tej sprawie.
Radny Eskan Darwich wyraził zdziwienie, że prezydent nie poinformował opinii publicznej i radnych o wydatkowaniu tak dużej kwoty na likwidację wysypiska. W interpelacji złożonej w grudniu ub. zapytał też, czy złożono do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z ujawnieniem nielegalnego wysypiska.
„Nie otrzymałem na to zapytanie żadnej odpowiedzi. Poinformowano mnie jedynie, że w momencie inwestycji działka była własnością miasta” – powiedział. Zdaniem kaliskich rajców sprawą powinna zająć się prokuratura, która – jak poinformowano – może to zrobić z urzędu.
Komentarze (0)