Badano próbki wody pobrane w 2017 r. z prawie 22 tys. kąpielisk w Europie, głównie pod kątem obecności bakterii kałowych.Jakość określano jako znakomitą, dobrą, wystarczającą albo słabą, tak jak reguluje to unijna dyrektywa o jakości wody w kąpieliskach z 2006 r.
Jako znakomitą określono wodę w 85 proc. badanych kąpielisk w Europie. W 95,9 proc. spełniała minimalne warunki jakości. Tymczasem w Polsce tylko 66,8 proc. kąpielisk w Polsce ma wodę znakomitej jakości, a 80 proc. – znakomitą lub dobrą.
Eksperci przebadali 1112 próbek pobranych z 205 polskich kąpielisk – z 97 nadbałtyckich i 108 śródlądowych. Z badań wynika, że w lepszym stanie jest woda w kąpieliskach śródlądowych niż nadmorskich. W dodatku stan wody w Bałtyku regularnie się pogarsza. W 2010 r. jako znakomita oceniana była woda w 80 proc. kąpielisk nad Bałtykiem, w 2017 r. – już tylko połowa. W tym samym czasie od 58 proc. do 80 proc. wzrosła liczba kąpielisk nad jeziorami i rzekami uznawanych za znakomite ze względu na jakość wody.
Najlepszą wodą w kąpieliskach mogą pochwalić się Luksemburg, Malta, Cypr, Grecja i Austria. Woda z co najmniej 95 proc. pobranych próbek miała tam jakość znakomitą.
Gorzej niż polskie kąpieliska wypadają natomiast te w Estonii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Słowacji , Szwecji, Albanii, Rumunii i Bułgarii. Znakomitą jakość wody ma tam mniej niż 63 proc. kąpielisk (w Rumunii jest ich połowa, a w Bułgarii 44 procent).
Komentarze (0)