Pożar został zauważony w sobotę ok. godz. 4:00 rano. Paliły się hałdy odpadów na terenie składowiska należącego do firmy Wexpool zajmującej się recyklingiem, która już niejednokrotnie musiała sobie radzić z podobnymi zdarzeniami. Do pożaru dochodziło m.in. równo dwa miesiące wcześniej, także w sobotę – 18 lipca 2015 r. oraz 29 listopada 2014 r. (również w sobotę). Największy pożar powstał 1 września 2010 r., kiedy to strażacy zmagali się z ogniem przez dwa tygodnie.
Według relacji mieszkańców toksyczny dym spowił całą okolicę. Z pożarem walczyło 13 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej – łącznie 80 strażaków. Gaszenie utrudniał wiatr, który dodatkowo podsycał ogień. W związku z rozprzestrzenianiem się płomieni w kierunku okolicznych zabudowań, zdecydowano się na ewakuację części mieszkańców Dąbrówki Wlkp.
Przypominamy, że częste pożary to nie jedyny problem, który mieszkańcom Dąbrówki przysparza składowisko należące do firmy Wexpool. W lipcu było ono także źródłem plagi karaczanów, które przedarły się do okolicznych domostw.
Kula
Komentarz #1957 dodany 2015-09-21 11:41:07
No najtańszy sposób pozbycia się odpadów. I jeszcze strażacy porządek zrobią za publiczne pieniądze. A to, że ludzi się truje nikogo nie obchodzi. w przypadku takich pożarów z urzędu powinno się prowadzić postępowanie sprawdzać kto za tym stoi i karać winnych.