Premier Wielkiej Brytanii Theresa May chce zachęcić także szefów rządów Brytyjskiej Wspólnoty Narodów do wspólnej walki z plastikiem. – Wspólnota jest wyjątkową organizacją o ogromnej różnorodności dzikiej przyrody i środowisk, więc musimy działać teraz – powiedziała premier na ubiegłotygodniowym szczycie.
Tworzywa sztuczne i kultura wyrzucania
Patyczki do uszu, często spuszczane do toalety, są jednym z najpoważniejszych źródeł zanieczyszczenia mórz. Są wystarczająco małe, by być zjedzone przez ptaki i inne organizmy morskie.
Szacuje się, że w światowych oceanach jest 150 mln ton plastiku, a ponad 100 tys. ssaków morskich umiera rocznie z powodu jedzenia lub zaplątania się w plastikowych odpadach.
Przez plastik w morzach giną miliony zwierząt – ostrzega WWF
W Wielkiej Brytanii wprowadzono już zakaz stosowania mikroplastiku w kosmetykach, a także nałożono opłaty na plastikowe torby, co doprowadziło do radykalnego spadku ich użycia: o 9 mln zmniejszyła się liczba foliówek w dystrybucji, pokazują dane Ministerstwa Środowiska, Żywności i Wsi.
Minister środowiska Michael Gove nazwał plastikowe jednorazówki współczesną plagą. – Tylko dzięki rządowi, biznesowi i społeczeństwu pracującym wspólnie będziemy mogli zachować nasze środowisko dla następnego pokolenia – powiedział.
Konsultacje w Anglii rozpoczną się jeszcze w 2018 r. Zakaz może zostać wprowadzony już w przyszłym roku. Szkocki rząd ogłosił konsultacje w sprawie planów zakazu produkcji i sprzedaży patyczków już w styczniu.
W tej chwili trwają też badania wpływu opłaty na jednorazowe kubki do kawy i opracowywany jest wprowadzenie kaucji na plastikowe butelki, by zmienić szkodliwe dla środowiska nawyki Brytyjczyków.
Potrzebna edukacja
Jednak zachowanie nie zostanie zmienione wyłącznie przez regulację i przymus. Rząd brytyjski chce rozpocząć kampanię informacyjną na temat tworzyw sztucznych, by wskazać te, które nadają się do wielokrotnego użytku i ponownego przetworzenia.
Zmniejszony popyt na produkcję tworzyw sztucznych może też doprowadzić do zmniejszenia wydobycia paliw kopalnych. Koncern BP ogłosiło niedawno, że będzie wygaszać popyt.
Chiny i Indie nie chcą plastików
Kraje globalnego południa zaczynają reagować na szkody w wyrządzane środowisku. Na początku tego roku Chiny zahamowały import odpadów z tworzyw sztucznych z Europy. Pokazało to, jak bardzo Wielka Brytania i inne kraje polegały na wysyłaniu odpadów poza swoje granice.
Indie wprowadziły zakaz wszelkich form jednorazowego plastiku ponad rok temu, po skargach na nielegalne masowe spalanie plastiku i innych odpadów na lokalnych wysypiskach śmieci oraz powodowane przez nie zanieczyszczenie powietrza. W teorii były to instalacje wykorzystujące energię odpadową.
Plastik jest zagrożeniem nie tylko dla dzikiej fauny i flory, ale także dla niektórych najpiękniejszych miejsc, np. plaż, na świecie. Rząd brytyjski będzie też wspierał finansowo kraje Brytyjskiej Wspólnoty Narodów w opracowywaniu metod wyłapywania odpadów z tworzyw sztucznych na oceanach.
Źródło: TheGuardian.com
Komentarze (0)