– Ze wstępnych ustaleń wynika, że odpady te mogły zostać wwiezione do naszego kraju z Niemiec. Miejsce porzucenia odpadów zostało ogrodzone i oznakowane taśmą ostrzegawczą – przekazała rzeczniczka.
Kto usunie te odpady?
Na materiały pochodzące z robót rozbiórkowych kilka dni temu natknęli się pracownicy służby obsługi autostrady A2. Znajdowały się na poboczu przy węźle łączącym dk 29 z autostradą A2.
“Sprawcy wyrzucenia tych odpadów grozi kara pieniężna od 20 do 60 tys. zł oraz od dwóch do nawet 12 lat więzienia” – zaznaczyła rzeczniczka.
Postępowanie mające ustalić odpowiedzialnych za wyrzucenie odpadów prowadzi policja.
Komentarze (0)