Minister Jan Szyszko został obsypany trocinami podczas konferencji “Las2017”, gdzie polski rząd mówił między innymi o lasach jako elemencie zrównoważonego rozwoju.
– Polskie leśnictwo jest przykładem zrównoważonego rozwoju. Nasz kraj potrafi użytkować zasoby przyrodnicze. Świadczy o tym, między innymi, Puszcza Białowieska. Ten rejon tętni pełną bioróżnorodnością – zapewniał podczas swojego przemówienia Jan Szyszko.
Innego zdania są przedstawiciele polskich organizacji ekologicznych, w tym Greenpeace Polska, której przedstawiciele zaatakowali ministra.
– Miarka się przebrała: Jan Szyszko na arenie międzynarodowej ciągle usiłuje kreować się na obrońcę Puszczy, kiedy w rzeczywistości jego decyzje doprowadzają do postępującej dewastacji naszego wspólnego dobra – napisali w serwisie Facebook przedstawiciele Greenpeace Polska.
Ministerstwo Środowiska nie wydało jeszcze (stan 9 października, 15:50) oświadczenia w tej sprawie.
Na swoim koncie w serwisie Twitter głos zabrał jednak rzecznik resortu Aleksander Brzózka. – Kiedy brakuje argumentów merytorycznych, Greenepace Polska narusza nietykalność cielesną Ministra konstytucyjnego – ocenił rzecznik.
Kiedy brakuje argumentów merytorycznych, @Greenpeace_PL narusza nietykalność cielesną Ministra konstytucyjnego. pic.twitter.com/7QJaZt19EP
— Aleksander Brzózka (@a_Brzozka) 9 października 2017
Polska do Trybunału Sprawiedliwości UE: wstrzymanie wycinki to szkody o wartości 3,2 mld zł
Komentarze (0)