2020 to kolejny rok z pozytywnymi danymi, dotyczącymi stanu jakości powietrza w Krakowie. Sukcesywnie spada liczba dni z przekroczeniami dobowymi pyłu PM10 oraz średnie stężenie pyłów, odnotowywane na wszystkich stacjach monitoringu w mieście.
W 2019 r. Kraków zakończył na szeroką skalę dotowanie wymiany pieców na paliwa stałe w związku z wprowadzonym zakazem używania węgla czy drewna do ogrzewania budynków i – jak twierdzą włodarze miasta – jest liderem tego procesu w Polsce.
W minionym roku uruchomiony został także program likwidacji instalacji grzewczych, który obejmował mieszkańców starających się o dotację w latach wcześniejszych, którzy z różnych względów głównie formalnych nie mogli jej otrzymać.
W 2021 r. miasto będzie kontynuować program termomodernizacji budynków jednorodzinnych czy program osłonowy, związany z dopłatami do rachunków po wymianie na ekologiczne źródło ciepła. Dużym zainteresowaniem cieszą się również dotacje związane z odnawialnymi źródłami energii, o które także będzie się można starać w najbliższych miesiącach.
– Działania miasta w zakresie poprawy jakości powietrza przynoszą efekty, ale to nie znaczy, że będą one w błyskawicznym tempie odczuwalne. Wymaga to czasu i współpracy w obszarze gmin ościennych czy całej Małopolski. Kraków nie jest samotną wyspą, a na stan powietrza ma wpływ bardzo wiele czynników, również to jak wygląda tempo wymiany pieców poza granicami stolicy Małopolski – mówi Paweł Ścigalski pełnomocnik prezydenta miasta ds. jakości powietrza. – Widzimy jednak, że sukcesywnie, z roku na rok, oddychamy coraz lepszym powietrzem, w którym jest zdecydowanie mniej pyłów czy innych szkodliwych związków chemicznych, jakimi są choćby rakotwórcze węglowodory aromatyczne.
Komentarze (0)