Zgodnie z decyzją agendy rządu Stanów Zjednoczonych zajmującej się ochroną przyrody (Fish and Wildlife Service) decyzje dotyczące polowania na grizzly zamieszkujące tereny Yellowstone przejmą władze stanowe.
Władze Wyoming, Montany oraz Idaho zamierzają zezwolić na limitowane odstrzały poza granicami parku, gdzie wędrują zwierzęta. Odstrzał nadal będzie zabroniony na terytorium parku oraz w przypadku, gdy populacja niedźwiedzi spadnie poniżej 600 osobników.
Niedźwiedzie grizzly były pod ochroną w USA od 1975 roku, z wyłączeniem Alaski. Wtedy na terytorium parku Yellowstone mieszkało jedynie 136 osobników. Obecnie na terenie obejmującym Wyoming, południowo-zachodnią Montanę i wschodnią część Idaho żyje 700 niedźwiedzi.
– To osiągnięcie jest jednym z największych sukcesów w zakresie ochrony przyrody w Stanach Zjednoczonych – oświadczył sekretarz zasobów wewnętrznych USA Ryan Zinke.
Populacja niedźwiedzi grizzly, która dawniej liczyła ok. 50 tysięcy osobników, zaczęła maleć w drugiej połowie XIX wieku ze względu na powszechne polowania. Obecnie niedźwiedzie zamieszkują jedynie 2 proc. ich rdzennego terytorium.
Usunięcie niedźwiedzi grizzly z listy zagrożonych gatunków było początkowo proponowane przez administrację prezydenta Baracka Obamy w 2016 roku. Spotkało się to z protestami społeczności indiańskich; 125 plemion podpisało deklarację sprzeciwiającą się polowaniu na uznawane przez nich za święte zwierzęta.
Jak podaje agencja AP, decyzja o usunięciu z listy gatunków zagrożonych niedźwiedzi grizzly z Yellowstone zostanie zaskarżona do sądu przez organizacje ekologiczne.
– Z pewnością zajmiemy stanowisko, aby uchronić niedźwiedzie – powiedział prawnik organizacji ekologicznej Eartjustice Tim Preso. – Istnieje tylko jedno Yellowstone. Nie powinniśmy podejmować nieuzasadnionego ryzyka z tym wyjątkowym gatunkiem – dodał.
Leżący w stanach Wyoming, Montana oraz Idaho Park Narodowy Yellowstone został utworzony w 1872 roku i jest najstarszym parkiem narodowym na świecie. Ma powierzchnię 899 tys. hektarów.
Źródło: PAP Nauka w Polsce
Komentarze (0)