Za dobry przykład może służyć teren pocynkowej hałdy w Rudzie Śląskiej, zajmującej 6,5 ha i położonej w centrum miasta. Konsultacje i dyskusje z mieszkańcami trwały tam trzy lata. W styczniu ruszyły prace rekultywacyjne. Inwestycja ma potrwać do czerwca.
Dwa etapy rekultywacji
Przedsięwzięcie podzielono na dwa etapy. W pierwszym hałda zostanie ustabilizowana. W drugim powstanie industrialny plac zabaw, punkt widokowy, oświetlona górka saneczkowa i ścieżki spacerowe, tor do jazdy na BMX. Pojawią się też ławki, hamaki oraz sześciany z zamontowanymi fotelami. Wydzielone zostaną miejsca do grillowania i duży trawnik, na którym będzie można grać w piłkę lub badmintona.
Dalsza rekultywacja tego miejsca zostanie przeprowadzona w oparciu o badania naukowe oraz konsultacje z Instytutem Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach.
– Rekultywacja polegać będzie na umieszczeniu w glebie specjalnych dodatków, które będą wiązać zanieczyszczenia w części korzeniowej roślin, tak aby nie przechodziły one do ich części naziemnej. W ten sposób użytkowanie hałdy i kontakt z tak nasadzonymi roślinami będzie bezpieczny – zapewnia dr Marta Pogrzeba z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach.
Na dawnej hałdzie nasadzane zostaną specjalne gatunki traw – kostrzewa czerwona oraz życica trwała – które oprócz tego, że posiadają właściwości fitostabilizacyjnych, stosunkowo wolno rosną. Nie będą więc wymagały częstego koszenia.
Jak podkreśla prezydent miasta Grażyna Dziedzic zrekultywowana hałda stanie się również górką widokową, z której przy dobrej pogodzie będzie można podziwiać Beskidy.
Na nartach i z paralotnią ze składowiska
Zabezpieczenie składowiska wymaga odpowiedniej konstrukcji podłoża, przykrycia go grubymi i szczelnymi foliami i kilkumetrową warstwą ziemi. Instalacje wyposaża się także w systemy odprowadzające metan, który może być wykorzystywany m.in. do zasilania mini-elektrowni.
Wyrobiska w Machowie, Piasecznie zostały wykorzystane jako jeziora rekreacyjne. Na terenie dawnego składowiska w Gorzowie Wielkopolskim dziś istnieje pole golfowe.
W Holandii na dawnych składowiskach tworzone są m.in. kryte stoki narciarskie. Przykładem składowiska zrekultywowanego z myślą o polskich miłośnikach narciarstwa jest Park Szczęśliwicki na warszawskiej Ochocie. Po drugiej wojnie powstała tam górka, na którą zwożono odpady, zwłaszcza gruz. W końcu tereny poddano rekultywacji, na górce utworzono stok narciarski, a w glinianych wyrobiskach – zbiorniki rekreacyjno-wędkarskie. Powstały tam również obiekty rekreacyjne, sportowe i place zabaw.
Dawne składowiska mogą stać się miejscem do ćwiczeń dla paralotniarzy. Tak dzieje się m.in. w podwarszawskim Pruszkowie, tuż przy autostradzie A2. – Stworzenie sztucznego wzniesienia w oparciu o składowisko odpadów raczej nie uczyni z danej miejscowości raju dla paralotniarzy (zbyt małe wysokości względne), ale stanowi dużą szansę na uatrakcyjnienie zrekultywowanego składowiska i lokalne przyciąganie turystyki szczególnie poprzez możliwość prowadzenia szkoleń paralotniowych – pisał dr Marek Goleń, specjalista z zakresu gospodarki komunalnej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, a także licencjonowany pilot paralotniowy.
O mniej i bardziej oczywistych sposobach na rekultywację składowisk będą mówili specjaliści zaproszeni na 29. Konferencję „Eksploatacja i rekultywacja składowisk odpadów”, która od 5 do 7 marca odbędzie się w Szklarskiej Porębie.
Źródła: rudaslaska.pl, Trójka
wer
Komentarz #16128 dodany 2019-02-19 11:13:57
to nie składowisko tylko hałda odpadów pogórniczych...jakoś nie wyobrażam sobie takich atrakcji na zrekultywowanym składowisku odpadów komunalnych...