Autorem pomysłu jest artysta Sławomir Brzózek. Instalacja z włóczki i światła, zaprezentowana przez firmę Innogy Polska, wskazywała na problem zanieczyszczenia powietrza.
Kolor specjalnie zaaranżowanej przestrzeni zmieniał się w zależności od poziomu smogu. Czerwony oznaczał, że zanieczyszczenie jest wysokie, a zielony, że niskie. Akcja, która trwała od 16 do 22 grudnia, miała też zachęcić mieszkańców Warszawy do wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych.
Zero Emission Store został zasilony za pomocą energii z paneli fotowoltaicznych. Po zakończeniu ekspozycji włóczkę, z której została przygotowana instalacja, przekazano do schroniska dla bezdomnych zwierząt w celu wypełnienia i ocieplenia legowisk.
– Dla wielu mieszkańców stolicy marzeniem jest miasto wolne od smogu. Dlatego jako innogy dokładamy starań w dążeniu do przyszłość, w której energia wytwarzana będzie w sposób ekologiczny – mówi Sebastian Janda z Innogy Polska, firmy działającej m.in. w obszarze energii odnawialnej.
– Chcemy, by miasto było przyjazne dla naszego zdrowia i środowiska, żeby było lepszym miejscem do życia dla nas i kolejnych pokoleń. Działania każdego z nas mają na to wpływ. Chcemy więc przybliżać warszawiakom przyszłościowe rozwiązania przyjazne klimatowi – dodaje.
Komentarze (0)