Nowa metoda sadzenia drzew w miastach. Instrukcja w dziewięciu krokach

Nowa metoda sadzenia drzew w miastach. Instrukcja w dziewięciu krokach
22.12.2020, o godz. 8:52
czas czytania: około 5 minut
2

Oto nowatorskie rozwiązanie dla dobra drzew! Specjaliści warszawskiego Zarządu Zieleni opracowali nową i ekologiczną metodę sadzenia drzew w trudnych, miejskich warunkach.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Drzewa są niezwykle cennymi zasobami miast – pełnią szereg funkcji ekosystemowych, oczyszczają powietrze, łagodzą klimat – miasto bez nich byłoby nie do życia. Zwiększanie ilości drzew rosnących w mieście jest szczególnie ważne, dlatego w tym roku na terenie Warszawy sadzimy kilka tysięcy nowych drzew. Jednak równie istotny jest sposób, w jaki to robimy – informuje Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.

Drzewa w mieście nie mają łatwo, szczególnie te rosnące w pasach drogowych. Żyją w skrajnie trudnych warunkach glebowych przez co chorują, słabiej rosną i szybciej zamierają. Duży problem stanowi zagęszczenie gleby, które ogranicza dopływ tlenu i rozwój systemu korzeniowego.

Nowa metoda sadzenia drzew w mieście

Wszystko to spowodowało, że w Zarządzie Zieleni m.st. Warszawy opracowano nowy, ekologiczny sposób na poprawę warunków rozwoju drzew. Na podstawie wielu lat obserwacji i pielęgnacji warszawskiego drzewostanu, Tomasz Maksym i Mateusz Korbik – dendrolodzy z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy opracowali nowatorską technologię sadzenia drzew w trudnych warunkach przyulicznych. Podczas tegorocznych nasadzeń drzew w pasach drogowych zastosowano specjalny system napowietrzający z piasku i żwiru oraz biodegradowalne pasy i maty. Nowy sposób sadzenia drzew minimalizuje negatywne skutki nadmiernego ubicia gleby przez pojazdy i nadmierny ruch pieszy dzięki zapewnieniu odpowiednich warunków tlenowych. A to wszystko bez grama plastiku.

W imieniu Zarządu Zieleni m.st. Warszawy zapraszamy do obejrzenia fotoporadnika ze zdjęciami z jesiennego sadzenia drzew przy warszawskich ulicach – przeprowadzonego nową techniką. Prezentowane zdjęcia pochodzą z dwóch miejsc, w których zastosowano do stabilizacji drzew drewniane paliki lub pasy biodegradowalne. Za pomocą zdjęć i towarzyszących im opisów – prezentujemy szczegółowo nową, ekologiczną metodę sadzenia drzew w trudnych, miejskich warunkach. Zapraszamy do zapoznania się z nowatorskim rozwiązaniem opracowanym przez dendrologów Zarządu Zieleni m.st. Warszawy

Krok 1:

Drzewa przywożone są na miejsce sadzenia w balotach – ich system korzeniowy zabezpieczony jest siatką i jutą, aby zachował zwartą bryłę. Niestety, sposób produkcji materiału szkółkarskiego powoduje zasypanie odziomka (dolnej części pnia), przez co z czasem drzewa gorzej rosną, a nawet zamierają. Dlatego tak ważne jest, aby przed sadzeniem zdjąć nadmiar ziemi z odziomka i odsłonić nabiegi korzeniowe (tę część drzewa, gdzie korzenie łączą się z pniem).

 

 

 

Krok 2:

Po zdjęciu nadkładu ziemi, możemy wykopać dół sadzeniowy. Dół powinien mieć głębokość równą wysokości bryły korzeniowej i szerokość co najmniej 2 razy większą, niż bryła korzeniowa. Spód dołu powinien mieć ścięte ściany w kształt kwadratu, dzięki czemu zminimalizujemy ryzyko okrężnego rozwoju korzeni. Kształt misy w trawniku powinien być regularny i okrągły.

 

 

 

 

Krok 3:

Obowiązkowo należy zdjąć jutę oplatającą odziomek i przeciąć drut. Zdjęcie juty zapobiegnie w przyszłości powstawaniu chorób grzybowych odziomka, gdyż stale wilgotna juta zawinięta na odziomek sprzyja rozwojowi patogenów.

 

 

 

 

Krok 4:

Na spód dołu sadzeniowego wsypujemy mieszankę piasku i żwiru. Jest to nowy, zaproponowany przez nas element, mający na celu dostarczenie tlenu w głębsze partie profilu glebowego. Tlen jest niezbędny do życia, dlatego w glebach zalanych wodą, zwięzłych i nadmiernie ubitych – niedostatek tlenu powoduje stres rośliny, a w skrajnych przypadkach nawet jej śmierć. Aby temu zapobiec, na dno wsypywany jest łatwo przepuszczalny materiał piaskowo-żwirowy. Wokół bryły korzeniowej rozstawiane są 4 grube rury, które również wypełnia się mieszanką z kruszywa. W taki sposób powstaje system pozwalający na przenikanie tlenu w głębsze warstwy gleby – czyli tzw. studnie napowietrzające

 

Krok 5:

Pamiętajmy, aby ustabilizować balot. W przypadku drzew dużych bryły są wystarczające, aby zastosować podziemny system stabilizujący w gruncie – poprzez pasy i kotwy. Wokół odziomka umieszczamy także matę kokosową (docinając matę tak, aby nie zachodziła na odziomek i nie powodowała jego nadmiernego uwilgotnienia). W przypadku drzew mniejszych używamy drewnianych palików, do których za pomocą taśmy mocowane są pnie drzew.

 

 

Krok 6:

Następnie zasypujemy całość ziemią, która również nie jest przypadkowa. W ramach naszych obserwacji zauważyliśmy, że zbyt duża ilość materii organicznej w głębszych partiach gleby uniemożliwia poprawny obieg powietrza. Już poniżej 30 cm powierzchni gruntu, przy glebach bardzo organicznych i do tego zbitych (zadeptanych), zachodzą procesy beztlenowe, przez co wytwarzają się gazy (np. metan powstający w wyniku beztlenowego rozkładu szczątków organicznych), które dodatkowo wypychają tlen z gleby. Korzenie zaczynają zamierać. Aby temu zaradzić, prócz wspomnianych studni napowietrzających, stosujemy mieszankę gleby z małą ilością części organicznej tj. ok 2%. Im wyżej profilu glebowego, tym części organicznych może być więcej, co w efekcie stanowi imitację naturalnego profilu glebowego.

 

 

Krok 7:

Po wykonaniu systemu napowietrzającego i stabilizacji bryły korzeniowej – rury są usuwane. Zastosowane przez nas pasy i maty kokosowe ulegają z czasem biodegradacji, dzięki czemu w żaden sposób nie zanieczyszczamy gleby plastikiem

 

 

 

 

Krok 8:

Odziomek drzewa powinien znaleźć się na poziomie gruntu lub nieco wyżej. Pamiętamy, aby nie dopuścić do jego zasypania. Ziemię przy zasypaniu balotu profilujemy w taki sposób, aby powstało około 10-centymetrowe zagłębienie przy krawędzi dołu sadzeniowego, czyli innymi słowy spadek jest profilowany od balotu w kierunku brzegu dołu sadzeniowego (trawnika). W powstały rów okalający balot wsypujemy przekompostowane zrębki lub korę, pamiętając, aby materiał ściółkujący nie dotykał odziomka. Ściółka zapobiegnie nadmiernemu parowaniu wody z gruntu oraz utrudni rozwój chwastów. Nieściółkowanie samej przestrzeni przy odziomku zapobiegnie nadmiernemu uwilgotnieniu odziomka, a także, przy przesychaniu balotu, będzie dodatkowym bodźcem dla korzeni, aby rozrastały się na boki, szukając wody w dalszych partiach gleby. Taki sposób sadzenia pozwoli uniknąć wielu problemów i jest korzystny dla samych roślin.

Krok 9:

Tak posadzone drzewa będą miały dobre warunki glebowe do szybkiej regeneracji i wzrostu systemu korzeniowego.

 

 

 

 

 

Dobrze posadzone drzewo szybciej zaaklimatyzuje się do nowego miejsca i będzie lepiej rosło w przyszłości. Mamy nadzieję, że obecność tych drzew przysłuży się nam, mieszkańcom, jak i przyszłym pokoleniom Warszawiaków i Warszawianek – mówią pracownicy Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (2)


kołtun

Komentarz #112965 dodany 2020-12-24 10:06:19

eeee, co w tym takiego nowoczesnego? najwazniejsze by na dole rosły krzaki, blyszcz (trujący), winobluszcz 5 listny, barwinek czy co tam jeszcze zrębki sa dobrym pomysłem, ale nie da sie wszędzie ich upchnąć. Najlepiej sadzić zatem wijące się rośliny na pasach drogowych (odzielenie jezdni) i drzewa i krzaki razem. A teraz jest albo jedno albo drugie i nie ma to sensu. Drzewa muszą miec różnego rodzaju inne elementy. na rondzie można posadzić topinambur, słoneczniki zwykłe, rokitnik i poprawi się też ilość pszczół, pająków i ptaki będą miały co jeść.


Kondziu

Komentarz #113070 dodany 2020-12-24 20:16:07

Pamiętajcie. Zielonym do góry!

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Zieleń miejska
css.php
Copyright © 2024