Reklama

AD1A KUBOTA [02.09-30.09.24]

Nowe zagrożenia w gospodarce odpadami - dyskusja podczas 28. Konferencji "Kompleksowa Gospodarka Odpadami"

Nowe zagrożenia w gospodarce odpadami - dyskusja podczas 28. Konferencji
KK
06.09.2024, o godz. 13:13
czas czytania: około 5 minut
0

W drugim dniu 28. Konferencji "Kompleksowa Gospodarka Odpadami" w Zakopanem paneliści będący przedstawicielami ubezpieczycieli oraz zarządzający instalacjami zbiórki odpadów komunalnych, pochylili się nad problemami związanymi z zagrożeniami w branży.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1A Forum Recyklingu 2024 [04.07-14.10.24]

Panel dyskusyjny prowadziła Monika Bogdał z Kancelarii Prawnej Piszcz i Wspólnicy. We wprowadzeniu dowiedzieliśmy się, że najczęstszymi zagrożeniami w instalacjach segregacji i przetwarzania odpadów są zagrożenia fizyczne, takie jak pożary.

Renata Kaniecka z PIB Broker powiedziała – W przypadku, gdy trzeba ubezpieczyć nową instalację, to ubezpieczyciel nie pyta czy ona się zapali, a pyta kiedy się zapali, wychodząc od razu z założenia, że prędzej czy później powstanie pożar. W przypadku nowej instalacji, przejście przez cały proces ubezpieczenia jest bardzo długi. Natomiast w przypadku już działającej instalacji ten proces jest krótszy i dodała

Priorytety

– Należy zauważyć różnice w priorytetach dla strażaka i ubezpieczyciela: strażakowi zależy na tym, by wszyscy jak najbezpieczniej opuścili teren zagrożony ogniowo, natomiast ubezpieczycielowi zależy na tym, by cały majątek, który ubezpieczył, i za którego zniszczenie ewentualnie zapłaci, był odpowiednio zabezpieczony. Im zakład będzie lepiej zabezpieczony i wyposażony w bardziej zaawansowane systemy, wtedy jest możliwość negocjowania wysokości składek.

W Polsce nieliczne instalacje są ubezpieczone do ich pełnej wartości. Jeśli chodzi o ubezpieczenia od zagrożeń typu cyber, to niewiele instalacji je posiadało, choć ostatnie doniesienia medialne o cyberatakach powodują wzrost zainteresowania takim zabezpieczeniem. Renata Kaniecka dodała – Już samo przejście przez procedurę ubezpieczenia “cyber” powoduje, że jesteście Państwo bardziej świadomi zagrożeń, które mogłyby się pojawić, ponieważ przed zawarciem ubezpieczenia należy zweryfikować formy zabezpieczeń.

Cyber cisza

Piotr Szewczyk przyznał – Kwestie zabezpieczenia od cyber zagrożeń nie są jeszcze doceniane, może dlatego, że nie słyszeliśmy o spektakularnych przypadkach, gdy faktycznie poniesiono duże straty. Jeżeli nawet takie rzeczy się dzieją, to omawiane są w zaciszu gabinetów i informacje o tym nie rozchodzą się szerzej. Jeżeli ktoś zaszyfrował dyski lub włamał się i zrobił inne dotkliwe rzeczy, to my się o tym nawet nie dowiemy. Nasze służby państwowe mogłyby bardziej uświadamiać nas w tym kierunku, ponieważ mają do tego narzędzia – powiedział Piotr Szewczyk i dodał – My się skupiamy na fizycznych zagrożeniach, bo je widać gołym okiem i niemal co tydzień jest gdzieś samozapłon w instalacjach lub składowiskach, o czym donoszą media. Kluczem do bezpieczeństwa fizycznego są ludzie – pracownicy, którzy są przeszkoleni, zmotywowani, wiedzący, że jeżeli spłonie ich miejsce pracy, wtedy pójdą do domu. To powoduje, że pracownicy pilnują zakładu, siebie nawzajem i cały zakład przed ludźmi z zewnątrz, bo sytuacje bywają bardzo różne, jak choćby kierowcy śmieciarek, którzy przyjeżdżają i na terenie zakładu palą papierosy.  Cyberzagrożenia póki co wydają się mało realne i traktowane nieco lekceważąco, nieadekwatnie do skali zagrożenia. Będzie tak do czasu większego zdarzenia, o którym się wszyscy dowiemy.

Infrastruktura krytyczna

Daniel Stawecki z GPK Głogów powiedział – Branża odpadowa nigdy dotąd nie była traktowana jako infrastruktura krytyczna, tak jak to jest w przypadku wodociągów i kanalizacji. Gdy mieliśmy sytuację nadzwyczajną w postaci pandemii i w sztabie kryzysowym rozmawialiśmy z sanepidem o ewentualnym wstrzymaniu odbioru odpadów, to okazało się że będzie to ogromny problem, choć nie związany bezpośrednio z coronawirusem. Podczas rozmów ze sztabem kryzysowym, okazało się, że branża odpadowa była pomijana w założeniach. Nikt nie słuchał tego, że odpady przyjeżdżają z miejsc skażonych i od osób zakażonych. Na szczęście mimo, że nie mieliśmy jakiejś specjalnej ochrony, to tylko dzięki własnym standardom, których pilnowaliśmy, nic złego się nie stało – powiedział Daniel Stawecki.

Popularne ubezpieczenia

 – Jeśli zastanowić się, które ubezpieczenia są najpopularniejsze w branży, to najpierw jest to zagrożenie i ryzyko, należy wtedy przeanalizować przebieg takich zdarzeń. Jeśli to zrobimy, wtedy ubezpieczyciel nas wesprze, ale tylko i wyłącznie jednym zasobem – pieniędzmi. Nie wesprze nas czasem, który moglibyśmy cofnąć w kontekście ciągłości działania instalacji, więc najpierw zarządźmy tym ryzykiem fizycznym, cyber i innymi, a wtedy dopiero zwróćmy się do ubezpieczyciela by przetransferować to ryzyko – powiedział Leszek Gołachowski z Riskonetu i dodał – Widzimy coraz więcej klientów, którzy niezależnie robią u siebie audyty, zaczynają się interesować jaki mają poziom ryzyka, jakie zagrożenie może wystąpić. W mojej ocenie branża jest bardzo dojrzała jeśli chodzi o przygotowanie na ryzyka i dobrze reaguje na wyniki audytów.

Trzy formy zabezpieczenia

– Mamy wiele urzędów wydających decyzje w zakresie bezpieczeństwa, interpretacje są różne, ustawodawstwo jest chyba zbyt szerokie – powiedziała Renata Kaniecka i dodała – Mamy trzy formy zabezpieczenia: gotówka, polisa i gwarancja. Przed zawarciem umowy należy dokładnie sprawdzić co mówią w zakresie zabezpieczeń konkretne przepisy i należy rozwiązanie przedłożyć instytucji. Jeśli takie rozwiązanie zostanie potwierdzone, dopiero wtedy podpisujemy umowę. W praktyce decyzje są wydawane w ostatniej chwili i wtedy np. w ciągu 14 dni musimy przedłożyć polisę.

Piotr Szewczyk dodał – Ciekawostką jest fakt, że system istnieje już kilka lat i z tego co ja wiem, nigdy taka polisa nie została użyta. Natomiast ustawowo powinno być to sformułowane w ten sposób, że tylko nielegalne instalacje i magazyny powinny mieć zabezpieczenie roszczeń, bo tym legalnym jest to niepotrzebne.

Pieniądze zamrożone na kontach urzędów marszałkowskich

Daniel Stawecki – Gdy rozmawialiśmy w Radzie RIPOK na te tematy, to okazuje się, że większość z nich jednak wpłaciła gotówkę, a średnia wartość roszczeń jest rzędu milionów złotych, które od 4-5 lat leżą na kontach urzędów marszałkowskich. My tu mówimy o inwestowaniu nie tylko w instalacje, ale również w minimalizację ryzyka, więc to są pieniądze, które moglibyśmy dziś zainwestować poprawiając bezpieczeństwo instalacji, natomiast nie mamy takich możliwości, bo te pieniądze są po prostu zamrożone – dodał Daniel Stawecki.

Piotr Szewczyk dodał – Już się przyzwyczailiśmy do takich kuriozalnych sytuacji, bo składamy zabezpieczenie od czegoś, co w Polsce jeszcze się nigdy nie wydarzyło, np. w tej chwili tracimy pieniądze na monitoring zamkniętej kwatery.

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

AD1A Forum Recyklingu 2024 [04.07-14.10.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ad3b zm MSO [12.08-16.10.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024