Catasticta to różnorodny rodzaj motyli z rodziny bielinkowatych, w którym do tej pory wyróżniono i opisano ponad 100 gatunków. – Rodzaj ten przykuwa uwagę wielu badaczy i wydaje się, że jest dosyć dobrze poznany. Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Jagielońskiego (UJ) zidentyfikowali jego nowy gatunek. Catasticta copernicus występuje na granicy lasu na wysokości ok. 3500 m n.p.m. w peruwiańskiej części Andów – podano w informacji prasowej na stronach uczelni.
Intensywne badania terenowe
Samce Catasticta copernicus są mocno terytorialne i przepędzają inne owady z miejsca, w którym oczekują na samice. Wybierają strategiczne pozycje nad koroną drzewa lub nad ostrym grzbietem górskim i w godzinach okołopołudniowych aktywnie go pilnują.
Jak zaznaczył dr Rafał Garlacz, zastępca dyrektora Centrum Edukacji Przyrodniczej Uniwersytetu Jagiellońskiego na stronach internetowych uczelni: odkrycie nowego gatunku dowodzi, że stopień poznania wielu regionów świata jest ciągle niedostateczny i tylko intensywne badania terenowe mogą pomóc w zapełnieniu tej luki, zanim obszary te zostaną bezpowrotnie zniszczone przez człowieka.
W zbiorach Centrum Edukacji Przyrodniczej UJ przechowywane są 4 osobniki Catasticta copernicus (3 samce i 1 samica), a kolejnych 11 okazów znajduje się w innych kolekcjach w Europie.
Pierwsze okazy zostały pozyskane w 2021 r. w środkowym Peru przez ekspedycję naukową zorganizowaną przez Christera Fahraeusa z Uniwersytetu w Lund (Szwecja). W wyprawie tej uczestniczył także prof. Tomasz Pyrcz z Instytutu Zoologii i Badań Biomedycznych UJ. “Teren, który był badany to bardzo niedostępny obszar Andów. Dostanie się w nieeksplorowane do tej pory miejsca wymagało użycia helikoptera i zaangażowania armii peruwiańskiej. W trakcie badań odkrytych zostało wiele innych gatunków motyli z różnych grup taksonomicznych” – poinformowała uczelnia.
Gatunek Catasticta copernicus został opisany w czasopiśmie naukowym Zootaxa przez zespół autorów, którego troje członków to pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Na cześć astronoma
Naukowcy z UJ, nadając nazwę motylowi, oddali w ten sposób hołd wybitnemu i wszechstronnemu naukowcowi, jakim był Mikołaj Kopernik w 550. rocznicę jego urodzin.
– Każdy badacz, odkrywający nowy dla nauki gatunek, posiada przywilej wybrania mu nazwy. Co prawda nazwa musi być zgodna z odpowiednim kodeksem, jednak istnieje duża dowolność co do jej znaczenia – powiedział dr Rafał Garlacz z Centrum Edukacji Przyrodniczej UJ. Raz nadana nazwa nie może być usunięta, wymazana – ślad po niej pozostaje na zawsze w literaturze naukowej. – Uhonorowanie osoby poprzez zapożyczenie nazwy od jej imienia lub nazwiska jest swego rodzaju pomnikiem, którego nie można obalić – zauważył Garlacz.
Podkreślił, że droga do stwierdzenia, że badany okaz należy do nowego gatunku, bywa długa i żmudna. – Wymaga ona przede wszystkim zweryfikowania i sprawdzenia we wszystkich dostępnych kolekcjach oraz literaturze informacji na temat gatunków już znanych. Wiąże się to często z potrzebą wykonania różnorodnych analiz – zarówno morfologicznych i anatomicznych, ale także molekularnych czy biochemicznych – powiedział Garlacz, cytowany na stronach UJ. Dopiero wyniki z wszystkich procedur pozwalają na pewne stwierdzenie odkrycia nowego gatunku. – Badania taksonomiczne to długi proces prowadzony w bardzo wąskiej specjalizacji, który jest niezbędny do poznania zależności ewolucyjnych – wytłumaczył.
Komentarze (0)