Posłanka Urszula Zielińska (KO) przypomniała na poniedziałkowej konferencji prasowej o opublikowanym 9 sierpnia br. raporcie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (ang. IPCC). W raporcie wskazuje się m.in. na fakt, że lipcu Europa zanotowała rekord temperatury wszechczasów 48,8 stopnia Celsjusza i że takie temperatury grożą nam niebawem również w Polsce.
– Dlatego my jako Partia Zieloni będziemy wykonywać tę robotę za polski rząd, przygotowywać na to, co nas czeka. Już we wrześniu ruszamy w Polskę, żeby mówić wszystkim, że każda złotówka zainwestowana dziś w budowanie odporności klimatycznej, w przygotowanie na powodzie, susze i pożary to sześć złotych zaoszczędzonych w najbliższym czasie, kiedy nastąpi katastrofa naturalna, oby nigdy – mówiła Zielińska.
Dyskusje w polskich miastach
Zieloni, jak przyznał rzecznik partii Maciej Józefowicz, chce na jesieni zorganizować okrągły stół na temat klimatu, do którego chce zaprosić przede wszystkim polityków Koalicji Obywatelskiej, innych partii, aktywistów organizacji pozarządowych, naukowców. – Mamy nadzieję, że okrągły stół wypracuje konkretne rozwiązania przed kolejnym szczytem klimatycznym – powiedział.
Zielińska zapowiedziała dyskusje „we wszystkich miastach wojewódzkich” z naukowcami, organizacjami pozarządowymi na temat „okrągłego stołu dla klimatu”. – Będziemy przekonywać do tego, że polska energetyka może być zeroemisyjna. To, że rząd nie przygotował modelu zeroemisyjnego dla Polski nie oznacza, że go nie ma lub jest nierealistyczny – zaznaczyła.
– Polska energetyka nie musi być ani oparta na rosyjskim gazie, ani na francuskim, amerykańskim czy rosyjskim atomie, ani na węglu, sprowadzanym z Rosji. Polska energetyka może być oparta na polskim słońcu, wietrze, biogazie rolniczym, na systemach magazynowania energii, na oszczędności energii, termomodernizacji naszych domów. Do tego trzeba tylko woli politycznej – mówiła Zielińska. – Będziemy walczyć o każdy ułamek temperatury na ziemi – dodała.
Wycinka lasu pogłębia kryzys
Zwróciła uwagę, że to, co dzisiaj robią polskie władze, wycinając np. lasy pod planowane fabryki, „to są działania dokładnie odwrotne do tego, co mówi nam nauka”. – Dzisiaj powinniśmy nie wylesiać, ale zalesiać. Pamiętajmy, że nasza lesistość jest o 2-3 procent niższa niż średnia europejska. Musimy znaleźć dodatkowe tereny na zalesienie, a nie pozbywać się lasów – powiedziała Zielińska.
Zakończony w niedzielę Kongres Zielonych przyjął uchwałę, zapowiadającą przygotowanie serii ogólnopolskich działań będących odpowiedzią na nowy raport klimatyczny. „Wśród tych aktywności znajdzie się okrągły stół dla klimatu, który zapoczątkuje działania antykryzysowe w Polsce i włączy w nie środowiska naukowe i pozarządowe, które dziś są z procesów planowania, związanych z klimatem, wyłączone” – głosi uchwała.
W uchwale Zieloni zwracają też uwagę, że „gdy cały świat rozmawia o wnioskach z raportu, a kraje sąsiednie liczą ofiary katastrofalnych powodzi, polski rząd wbrew zaleceniom akceptuje ustawę zezwalającą na wycinkę niemal 1500 ha lasów pod budowę fabryk i dróg”. „Gdy eksperci alarmują, że wylesianie dławi naszą planetę, rząd PiS planuje wycinkę na gigantyczną skalę. Jednocześnie uparcie planuje wydobycie węgla kamiennego do 2049 roku i nie przedstawia planu zakończenia wydobycia węgla brunatnego. Intensywnie inwestuje w import gazu i rosyjskiego węgla. Świadomie i z premedytacją blokuje rozwój odnawialnych źródeł energii. Przez brak realnego planu transformacji i niewykonywanie wyroków TSUE ryzykuje nałożenie na Polskę kar finansowych i dziką, niekontrolowaną transformację, w której ucierpią setki tysięcy pracowników sektora wydobywczego i energetycznego – głosi uchwała.
Komentarze (0)