Reklama

AD1A KUBOTA 04.03-04.04.24

Od nowego roku mogą pojawić się kaucje przy zakupie oleju silnikowego

Od nowego roku mogą pojawić się kaucje przy zakupie oleju silnikowego
PAP
30.07.2020, o godz. 15:01
czas czytania: około 2 minut
14

Od nowego roku może pojawić się kaucja przy zakupie oleju silnikowego – poinformowała wicepremier Jadwiga Emilewicz. Kaucja miałaby wynosić kilka złotych i być doliczana do litra sprzedawanego oleju. Nowe przepisy mają m.in. pomóc w walce ze smogiem.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B_ARBENA1_01.03.24-01.04.24

Chodzi o projekt noweli ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i niektórych innych ustaw. Wicepremier i minister rozwoju J. Emilewicz tłumaczyła, że nowe przepisy mają ograniczyć szarą strefę w gospodarce olejami przepracowanymi, zużytymi i pomóc w walce ze smogiem.

Przyznała, że obecny system jest nieszczelny, a nielegalny obieg zużytych olejów jest bardzo rozwinięty. Zamiast trafiać do odpowiedniego przetworzenia, zużyte oleje i smary są wykorzystywane jako wysokoenergetyczne paliwo w piecach grzewczych. Przez to do powietrza dostają się szkodliwe substancje jak np. metale ciężkie, dioksyny czy furany. Według szacunków Polskiej Izby Gospodarczej Ekorozwój, ok. 100-110 tys. m sześc. olejów odpadowych jest spalanych w Polsce w nieprzystosowanych do tego piecach.

Minister rozwoju dodała, że oprócz aspektu środowiskowego i zdrowotnego – szara strefa w gospodarce zużytymi olejami, to też ubytek dla budżetu państwa, szacowany na 150-300 mln zł rocznie.

Wspólnie z resortem klimatu, KAS, MF oraz z branżą paliwową został opracowany projekt nowelizacji obecnych przepisów. Opiera się on na trzech elementach. Po pierwsze, mają zostać rozszerzone kompetencje prezesa URE w zakresie obowiązku uzyskiwania koncesji na wytwarzanie i obrót olejami smarowymi. Pozwoli to prezesowi URE, uruchomić skuteczną kontrolę w całym obiegu tego typu olejów.

Kaucja za olej silnikowy. Nowy podatek ma pomóc w walce z szarą strefą zużytych olejów

Po drugie – jak mówiła wicepremier – ma pojawić się system zachęcający do legalnego oddawania zużytego oleju i smarów do właściwych, przystosowanych do tego przedsiębiorstw.

– Dlatego stworzymy system kaucyjny. Wprowadzimy opłatę kaucyjną w niewielkiej wysokości, która będzie doliczana do ceny sprzedawanego oleju silnikowego. Kaucja byłaby zwracana nabywcy przy oddaniu przepracowanego oleju do uprawnionych podmiotów – poinformowała dodając, że wysokość opłaty “byłaby bliższa 5 zł niż 10 zł”. Zgodnie bowiem z projektem, maksymalna wysokość opłaty depozytowej ma wynosić 10 zł za litr. Choć ze względu na warunki rynkowe, zachowanie odpowiedniej proporcji do ceny oleju, rynkowej wartości zużytego produktu, rekomendowaną wysokością takiej opłaty jest ok. 4,50 zł na litr.

Rozliczenie kaucji mogłoby się odbywać w miejscu gdzie wymieniamy olej, czyli np. w warsztatach samochodowych. Według niej nowe przepisy mogłyby zacząć obowiązywać od nowego roku.

Trzecim elementem nowego prawa będzie nałożenie obowiązku odbioru zużytego oleju na sprzedawców (olejów, smarów) oraz na zakłady wymiany oleju. Byłby one zobligowane do przekazywania takiego odpadu do odpowiednich przedsiębiorstw, które zajmują się zagospodarowaniem i regeneracją olejów.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (14)


Komentarz #79293 dodany 2020-07-30 19:10:18

Orleny strzeszcie się !


Komentarz #79297 dodany 2020-07-30 19:22:31

Kolejny ukryty podatek ubrany w ekologię.


Komentarz #79311 dodany 2020-07-30 20:16:43

Silniki naturalnie zużywają olej to czemu płacić za utylizację. Czasem to nawet kilka litrów oleju między wymianami.


Paweł

Komentarz #79322 dodany 2020-07-30 21:05:32

Co oferuje państwo osobie która płaci podatki? Hmmm.... Podatek od możliwości płacenia innych podatków....


Maciek86

Komentarz #79330 dodany 2020-07-30 21:31:53

No pięknie, sam zmieniam olej, bo przy moich przebiegach i niewielkich dochodach w czasach pandemii liczy się każda złotówka. Czyli co, mam dopłacić 5 zł x 5 litrów x 4 razy w roku = 100 zł. za chciwość rządzących? Czy oddanie oleju osobiście w PSZOKu będzie się wiązało ze zwrotem tej kaucji? Może jeszcze dodatkowa akcyza na olej.


czytelnik

Komentarz #79341 dodany 2020-07-30 22:16:58

Wystarczy egzekwować obowiązujące przepisy, a nie włączać kolejny komplikator, który okaże się kapiszonem w walce ze smogiem. Ludzie w mieszkający małych miejscowościach oprócz szkła i tak wszystko wrzucają do pieca. A szkło tłuką żeby więcej zmieściło się do pojemnika odbieranego co dwa tygodnie. Decydenci oraz ich "doradcy" wydają się być oderwani od rzeczywistości w kwestii walki ze smogiem.


Paw.

Komentarz #79413 dodany 2020-07-31 09:10:38

Niech powiedzą gdzie oddać zużyty olej to im mogę dostarczyć,bo mam w bankach i nie mam co z tym robić.

x27

Komentarz #79493 dodany 2020-07-31 14:58:57

Paw. napisał/a:

Niech powiedzą gdzie oddać zużyty olej to im mogę dostarczyć,bo mam w bankach i nie mam co z tym robić.

Oddaj do PSZOK-u.


Jan Wichniarz

Komentarz #79414 dodany 2020-07-31 09:18:39

Chore państwo, chorzy dycydenci - > chore pomysły. Przecież gospodarowanie olejami jest od kilku lat uregulowane i wdrożone.


handlowiec

Komentarz #79446 dodany 2020-07-31 11:37:03

Z niepokojem czytam w mediach o pracach nad projektem kaucji od sprzedaży olejów silnikowych. Rozumiem i popieram ochronę środowiska, jednak projekt nie powinien faworyzować jednej grupy firm pracujących w branży motoryzacyjnej, przy jednoczesnej dyskryminacji innej grupy z tej branży, a niewątpliwie w tym kierunku projekt zmierza. Od ponad dwudziestu lat prowadzę sklep motoryzacyjny w którym sprzedaję oleje silnikowe i obawiam się, że po wprowadzonych zmianach klienci nie będą chcieli kupować olejów a co za tym idzie filtrów samochodowych w punktach sprzedaży detalicznej, bo wprowadzona kaucja będzie ich zmuszała do ponownej wizyty w sklepie wyłącznie w celu odebrania kaucji, a to generować będzie dodatkowe koszty klienta i zaabsorbuje jego czas. Ponadto sklepy motoryzacyjne handlujące konfekcją nie są przystosowane do zbiórek olejów przepracowanych i często jest to zwyczajnie niemożliwe z racji umiejscowienia obiektu. Tak samo dyskryminowane będą punkty sprzedaży internetowej. Również sam proces zlewania w warsztacie zużytego oleju do butelki z wąską szyjką jest uciążliwy i jednocześnie może trwale zanieczyścić pojazd klienta podczas jego transportu, co niewątpliwie zniechęci zdecydowaną większość klientów do takiej procedury, czyli zdawanie zużytego oleju w miejscu zakupu nowego. Jednocześnie projekt będzie faworyzował punkty wymian olejów i warsztaty, bo tam klient nie poniesie kosztów kaucji, nie będzie musiał też zlewać i transportować ponownie zużytego oleju do sklepu w celu odebrania kaucji, czy wysyłać kurierem do sprzedawcy internetowego. Reasumując; bardzo proszę o dogłębne przeanalizowanie projektu i stworzenie takiego programu, który nie będzie faworyzował żadnej ze stron przy jednoczesnej dyskryminacji drugiej, co niewątpliwie może przyczynić się do upadku nie jednej firmy branży motoryzacyjnej, gdyż sprzedaż olejów to jeden z podstawowych produktów w tej branży.

Dominik Szymanski

Komentarz #79454 dodany 2020-07-31 12:20:18

handlowiec napisał/a:

Z niepokojem czytam w mediach o pracach nad projektem kaucji od sprzedaży olejów silnikowych. Rozumiem i popieram ochronę środowiska, jednak projekt nie powinien faworyzować jednej grupy firm pracujących w branży...

Witam, tak ma Pan wiele racji, szczególnie odnośnie wątpliwości, jak miałaby wyglądać kaucja w detalu. Jeżeli chodzi o zakup hurtowy, to można to jeszcze zrozumieć i wymyśleć dość niskokosztową formułę zwrotu kaucji. Równie oczywiste jest, że nikt nie kupi opakowania oleju, aby potem biegać po zwrot kaucji, natomiast nie wyobrażam sobie, aby warsztaty zaczęły zlewać zużyty olej do butelek, gdyż obecnie zlewają go dio specjalistycznych pojemników, niekiedy olbrzymich, z których odbierany jest on przez wyspecjalizowane w przeróbce ropy firmy. Oczywiście mowa o legalnej działalności, ponieważ tak naprawdę nie wiemy, ile oleju jest w ten sposób utylizowana, a ile - jak uważa Pani Emilewicz - trafia do atmosfery przez prymitywne piece. Pomysł ogólnie jest dobry, ale zakończyć może się albo podniesiem cen (co akurat wcale by nas nie zdziwiło patrząc na ostatnie czasy), albo sporym ubytkiem dla handlu detalicznego. Podoba sytuacja wygląda w przypadku zużytych akumulatorów - one również objęte są kaucją, ale umówmy się, że firmy nimi handlujące często nie pobierają ani zużytego akumulatora, ani nie doliczają kaucji ze względu na obawę przed podniesieniem ceny produktu. Pozdrawiam, Dominik Szymański. Energia i Recykling


slepi decydenci

Komentarz #79460 dodany 2020-07-31 12:40:08

A może politycy zajeli by się wyrobami tytoniowymi ?! Tam uciekają miliardy ! Nie miasteczka w którym nie byłoby sklepiku tytonioego lub kliku. A tam, zawsze spod lady, tańszy przemycany tytoń. Znam rodzinę 4 osobową, która żyje luksusowo z małego kioseczku z prasa i tytoniem(dom dwa luksusowe samochody, w każdym pokoju plazma 50 cali, basen ). Ze niby legalnie ?


TomKuz

Komentarz #79517 dodany 2020-07-31 16:46:45

A co z wymianą samodzielna kto odda kaucję

Odpaowiec1

Komentarz #79993 dodany 2020-08-02 13:00:41

TomKuz napisał/a:

A co z wymianą samodzielna kto odda kaucję

Kto od ciebie to odbierze najpierw się zastanów. PSZOK ci nie zapłaci a wg przepisów nikt inny tego nie może odebrac

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024