Co roku Białystok przeznacza znaczne środki ze swojego budżetu na konserwację znajdujących się w ogrodzie rzeźb i innych elementów. Władze Białegostoku apelują – dbajmy o Ogród Branickich!
Apel do odwiedzających
Miasto Białystok zakończyło właśnie coroczną konserwację rzeźb w Ogrodzie Branickich.
– Zminimalizowanie kosztów takich działań będzie możliwe, jeśli wszyscy zadbamy o nasze dziedzictwo, o jedyny i niepowtarzalny ogród w mieście. Szczególnie prosimy, aby nie wyprowadzać do ogrodu psów, nie pozwalać im na załatwianie potrzeb fizjologicznych na terenie zabytkowego ogrodu (zarówno w bukszpanowych parterach, jak i przy cokołach rzeźb). Szkody tym spowodowane są niezwykle trudne, a czasem wręcz niemożliwe do naprawy. Ponadto apelujemy, aby nie pozwalać dzieciom na traktowanie Pawilonu pod Orłem i rzeźb ustawionych w salonie ogrodowym tak, jak drabinek na placu zabaw. Nie powinno się też stawiać dzieci na cokołach rzeźb, by wykonać zdjęcia – informują władze miasta.
Jeden z najlepiej zachowanych ogrodów barokowych
Ogród Branickich w Białymstoku jest jednym z najlepiej zachowanych barokowych założeń ogrodowych w Europie. Od jedenastu lat trwają w nim prace rewaloryzacyjne. Salon ogrodowy zdobi obecnie 50 wolno stojących rzeźb. Niemal jedna trzecia z nich, stojących w alei głównej salonu, jest wpisanych do rejestru zabytków ruchomych województwa podlaskiego.
Symbolicznym dopełnieniem tych rzeźb jest polichromowany i złocony wystrój Pawilonu pod Orłem. Wszystkie elementy XVIII-wiecznej dekoracji rzeźbiarskiej zachowane, odtworzone i czekające na przywrócenie, układają się w spójny i unikatowy program ikonograficzny białostockiej rezydencji, niemający pierwowzorów ani w kraju, ani w Europie.
W ostatnim czasie w ogrodzie pojawiły się nowe donice drzewek oranżeriowych, wykonane z dębiny i malowane w kolorach herbowych Jana Klemensa Branickiego, które były szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Do końca roku do fontann wrócą rzeźby przedstawiające alegorie czterech pór roku.
Komentarze (0)