– Do 2030 r. wydamy na energetykę zero i nisko emisyjną 47 mld zł. Już teraz stawiamy na intensywny rozwój naszych aktywów. Tylko w tym roku nakłady inwestycyjne wyniosą ponad 15 mld zł. Od początku mówiłem, że nie podpisuję listów intencyjnych, tylko realizuję ważne projekty. W I kw. tego roku Grupa Orlen posiadała aktywa energetyczne o łącznej mocy 3,4 GW, w tym 649 MW energii z OZE. Do 2030 r. Grupa Orlen w swoim portfelu osiągnie 4,5 GW – mówimy tu o energetyce nisko i zeroemisyjnej – poinformował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Szansa w energetyce wiatrowej
Zaznaczył, że Orlen “bardzo mocno inwestuje” w energetykę zeroemisyjną: fotowoltaikę, i w farmy na morzu.
– Liczymy też na szybką liberalizację ustawy 10H, bo nasza strategia zakłada realizację zdywersyfikowanego portfela inwestycji w OZE – powiedział Obajtek. – Posiadamy już 10 farm na lądzie o mocy 353 MW, inwestujemy też w offshore, przygotowujemy się, jako pierwsza polska spółka do uruchomienia inwestycji o mocy do 1200 MW na Bałtyku. Rozpocznie ona pracę już w 2026 r. Proces inwestycyjny możemy zacząć za około 1-1,5 r. Zespoły, podzespoły dla tej inwestycji już są kontraktowane. Organizujemy kwestie związane z portem serwisowym i z portem instalacyjnym. Niebawem przedstawimy szczegóły.
Dodał, że Orlen ubiega się też o następne koncesje.
– Obecnie do pozyskania jest 11 koncesji i to są koncesje o łącznej mocy 10,5 GW. Oczywiście chcielibyśmy tych koncesji pozyskać jak najwięcej, ale to jest już kwestia konkurencyjności i czekamy na rozstrzygnięcie postępowania koncesyjnego. Sądzę, że może ono niebawem nastąpić – ocenił prezes PKN Orlen.
Daniel Obajtek zaznaczył, że od tego rozstrzygnięcia będzie zależał dalszy procesy inwestycyjny związany z montażem technologicznym i logistką, firmami serwisującymi, obsługą tych farm.
Jego zdaniem zero emisyjna energetyka nie może funkcjonować bez wsparcia energetyki niskoemisyjnej, czyli gazowej. Orlen ma już dwie elektrownie CCGT we Włocławku i w Płocku (w technologii parowo-gazowej).
– W przypadku elektrowni gazowej w Ostrołęce, jak i w Grudziądzu, już mamy wybrane firmy do realizacji tych inwestycji. Analizujemy następny projekt elektrowni gazowej w Gdańsku – przypomniał Obajtek.
Projekty mikro i małych reaktorów jądrowych
Jak podkreślił, Orlen pracuje również nad projektami mikro i małych reaktorów jądrowych SMR i MMR.
– Mamy podpisaną umowę z Synthos Green Energy i pozyskaliśmy na wyłączność w Polsce technologię firmy GE Hitachi. Firma ta wybudowała ponad 60 reaktorów atomowych na świecie. Od początku zależało nam na pozyskaniu doświadczonego i sprawdzonego partnera, bo on gwarantuje szybkie i sprawne przeprowadzenie inwestycji. Tą samą drogą poszły firmy kanadyjskie Ontario Power Generation i SaskPower, a także amerykańska TVA, nawiązując współpracę właśnie z GE Hitachi – podkreślił Daniel Obajtek.
Orlen Synthos Green Energy prowadzi teraz analizy.
– Liczba reaktorów zależy od tego, jak będzie wyglądał nasz bilans po połączeniu z pozostałymi firmami (z PGNiG, z Grupą Lotos). Możliwa jest budowa kilku, a może nawet kilkunastu reaktorów o mocy 300 MW każdy. Energię chcielibyśmy wykorzystać nie tylko na potrzeby zakładów produkcyjnych, ale też zasilić polską sieć – zaznaczył.
Według prezesa Orlenu pierwszy SMR może powstać przed 2030 r.
– To są tak zwane granice górne, uzależnione od kwestii regulacyjnej, certyfikacyjnej, przyjęcia rozwiązań prawnych w tym zakresie – dodał.
Zaspokojenie rosnących potrzeb energetycznych
Daniel Obajtek poinformował również, że realizacja wszystkich planów dotyczących rozwoju energetyki jądrowej w Polsce będzie zaspokajała rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną.
– Nasze inwestycje są uzupełniające do projektu dużej elektrowni atomowej, bo w Polsce jest miejsce i na SMR-y i na MMR-y, jak też na “duży atom” – zaznaczył prezes PKN Orlen.
Podkreślił, że sieci energetyczne muszą być przygotowane na przyjęcie energii z dodatkowych źródeł.
– System powinien być do tego czasu dostosowany i przygotowany na uruchomienie mocy z małych reaktorów jądrowych. Po stronie Polskich Sieci Energetycznych widzimy zrozumienie dla konieczności rozwoju infrastruktury, więc ja sobie nie wyobrażam, że ta współpraca dalej nie będzie szła w dobrym kierunku – przyznał Daniel Obajtek.
Uniezależnienie od importu węglowodorów
Zwrócił uwagę, że transformacja energetyczna to jest przyszłość naszej gospodarki.
– Jest jeszcze jedna rzecz, atom i zeroemisyjna energetyka uniezależniają nas od importu węglowodorów, co jest bardzo istotne, nie tylko ze względu na wojnę, ale na rozwój technologii. Powinniśmy inwestować w technologie, implementować je w Polsce, a nie inwestować w węglowodory, gdzie strumień środków musi wypływać na zewnątrz – zwrócił uwagę Daniel Obajtek.
Jego zdaniem wojna nie zahamuje transformacji energetycznej, ale ją przyspieszy. Przyznał, że niedawne uwzględnienie przez Parlament Europejski w transformacji energetycznej Unii Europejskiej energetyki opartej o źródła gazowe i atom może ułatwić finansowanie takich projektów inwestycyjnych.
– Ta decyzja, jeśli przejdzie całą ścieżkę legislacyjną, otworzy drogę do pozyskania różnych modeli finansowania. Dla inwestorów to będzie sygnał, że ta technologia jest akceptowana, że nie będzie za bardzo obciążona różnymi kwestiami regulacyjnymi, które mogłyby ograniczać stopę zwrotu z tej inwestycji – stwierdził Obajtek.
Rozwój paliw alternatywnych i biogazu
Zwrócił uwagę, że transformacja energetyczna obejmuje też rynek paliw.
– Inwestujemy w rozwój paliw alternatywnych. Jeden hub wodorowy już działa, kolejne projekty są w realizacji. Pracuje już hub w Orlen Południe w Trzebini, drugi powstaje we Włocławku. Przygotowujemy się też do inwestycji w Płocku. Inwestujemy w infrastrukturę ładowania – ze 100 stacji wodorowych, które mają działać do 2030 roku, 57 ma powstać w Polsce, 28 na Słowacji i 26 w Czechach – powiedział Daniel Obajtek.
Przypomniał, że Orlen chce być aktywny także na rynku produkcji biogazu.
– Prowadzimy proces inwestycyjny następnej biogazowni. Proces rozwoju biogazowni zaczęliśmy półtora roku temu i już mam trzy, więc tu też nasza aktywność jest bardzo duża. Planujemy kolejną inwestycję w najbliższym czasie – podkreślił Obajtek.
Zapewnienie stabilności inwestycyjnej
Pytany, o wpływ inflacji na strategię PKN Orlen, stwierdził, że najważniejsze w tym momencie jest zapewnienie stabilności inwestycyjnej.
– A tutaj zdecydowanie pomoże powstanie koncernu multienergetycznego, dlatego ten proces realizowany jest z determinacją – dodał. – To będzie możliwe dzięki dalszej dywersyfikacji naszych działań, połączeniu biznesu uzależnionego od makro z biznesem regulowanym. W ten sposób zbudujemy stabilną firmę, która niezależnie od inflacji będzie inwestowała w rozwój, wzmacniając tym samym krajową gospodarkę, nawet przy niestabilnym otoczeniu – wskazał Daniel Obajtek.
Komentarze (0)