Park krajobrazowy w dolinie Mogilnicy – bezsilność działań ochronnych

Park krajobrazowy w dolinie Mogilnicy – bezsilność działań ochronnych
20.05.2024, o godz. 14:17
czas czytania: około 18 minut
0

Ochrona krajobrazu jest istotnym działaniem dotyczącym bezpośrednio mieszkańców i warunków ich życia. Aby była skuteczna winna odbywać się z udziałem partycypacji społecznej w warunkach szerokiej edukacji i upowszechniania wiedzy na temat lokalnych wartości przyrodniczych i kulturowych i ich znaczenia dla człowieka. Bez  świadomości lokalnego społeczeństwa wartości krajobrazu jego skuteczna ochrona jest praktycznie niemożliwa. Chociaż od ponad pół wieku podejmowane są różnego rodzaju działania zmierzające do ochrony doliny rzeki Mogilnicy w województwie wielkopolskim w powiecie nowotomyskim, to jednak jak dotąd nie udało się ich w pełni zrealizować.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Same walory przyrodnicze i kulturowe stanowiące dziedzictwo tego terenu okazały się niewystarczające, aby można było na tym terenie utworzyć park krajobrazowy. Brak większego zainteresowania ze strony lokalnych mieszkańców, administracji samorządowej i rządowej, a także Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu przy jednoczesnych zmieniających się i niedoskonałych uregulowaniach prawnych powodują, że utworzenie tej formy ochrony przyrody okazało się jako dotąd niemożliwe. Szczegółowe informacje na ten temat przedstawiają dwie publikacje wydane przez Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu (https://zpkww.pl/wp-content/uploads/2024/02/Biuletyn-PKW_2023.pdf):

  • Raszka B., Kasprzak K. 2023. Park krajobrazowy w dolinie Mogilnicy – zapomniana propozycja. Niemoc gospodarki przestrzennej. Biuletyn Parków Krajobrazowych Wielkopolski, Poznań, 30 (32), s. 18-41
  • Raszka B., Kasprzak K., Bereszyński A. 2023. Współczesna ochrona zasobów przyrodniczo-kulturowych doliny Mogilnicy. Szansa na ocalenie. Biuletyn Parków Krajobrazowych Wielkopolski, Poznań, 30 (32), s. 42-71

*     *     *

Rzeka Mogilnica i Wielki Łęg Obrzański

Mogilnica (Mogilnica Środkowa), największy dopływ rzeki Obry, to rzeka (dł. 67,3 km, pow. dorzecza ok. 700 km2) w makroregionie Pojezierze Wielkopolsko-Kujawskie (315.5), mezoregionie Pojezierze Poznańskie (315.51) i mikroregionie Równina Opalenicka (315.514). Na terenie dorzecza Obry (pow. 7076 km2) odpływ wód odbywa się w trzech kierunkach: wschodnim do Warty koło Mosiny, zachodnim do Odry pod Cigacicami oraz północnym do Warty koło Skwierzyny. Najszersza część doliny środkowej Obry nazywana jest Wielkim Łęgiem Obrzańskim. Zlewnia Mogilnicy, jednej z największych rzek mezoregionu (śr. przepływ 1,09 m3.sek-1; posterunek Konojad), położona jest na wschód od Wału Lwówecko-Rakoniewickiego, płaskiej wysoczyzny moreny dennej między Równiną Nowotomyską a Równiną Opalenicką, gdzie znaczący udział w rzeźbie terenu mają także równiny torfowe. Nazwa ta dotyczy trzech cieków: Mogilnicy Wschodniej, Mogilnicy Środkowej i Mogilnicy Zachodniej, tworzących górny bieg rzeki Mogilnicy i łączących się w okolicach wsi Troszczyn. Za główny ciek uważana jest Mogilnica Środkowa, natomiast Mogilnica Zachodnia i Wschodnia uznawane są za jej dopływy.

Przed około 250 laty Wielki Łęg Obrzański zajmowały rozległe bagna, wśród których suchymi miejscami były jedynie piaszczyste wzniesienia. Łęg ten w czasie zahamowania odpływu wód stawał się jeziorem, do którego spływały wody z otaczających go wysoczyzn oraz górnej części zlewni Obry. Dolina Obry wysłana jest dlatego utworami akumulacji rzecznej, które w niższych jej partiach przykryte są mniej lub więcej zamuloną warstwą płytkich torfów.

Współczesna hydrografia Mogilnicy jest wynikiem rozpoczętych na obszarze Wielkiego Łęgu Obrzańskiego w końcu XVIII wieku na bardzo szeroką skalę prac regulacyjnych prowadzonych do początku XX wieku. Na złożony i rozbudowany system sieci wodnej w Dolinie Środkowej Obry składają się wielokrotne połączenia rzek licznymi rowami i kanałami oraz zabudowa hydrotechniczna w postaci systemów zastawek, przepustów syfonowych, jazów, licznych pompowni, a także grobli i wałów przeciwpowodziowych, stwarzających możliwość kierowania obiegiem wody w poszczególnych zlewniach, a także wymiany wód pomiędzy zlewniami sąsiednimi. Wyznaczone działy wodne na tym obszarze mają charakter działów niepewnych, w obrębie dolin rzecznych biegnących po groblach z licznymi bramami wodnymi.

Dla krajobrazu doliny rzeki Mogilnicy i przylegających do niej terenów istotnym okresem był XIX wiek, kiedy w warunkach znacznego osuszenia Wielkiego Łęgu Obrzańskiego nastąpił rozwój wysokiej kultury rolnej. Doprowadził on w całej środkowej Wielkopolsce do powstania charakterystycznej i współcześnie rozpoznawalnej przestrzeni otwartej, w której przeważają obszary użytkowane rolniczo ze znaczną przewagą gruntów ornych przy niewielkich powierzchniach leśnych.

Park krajobrazowy w dolinie Mogilnicy – niewykorzystana propozycja

W końcu lat 50. XX wieku zwrócono uwagę, że w dolinie Mogilnicy zachowały się stare (liczące wówczas około 80-100 lat) lasy liściaste, mające miejscami cechy lasów naturalnych lub zbliżonych do naturalnych. Uważane były za jedne z największych powierzchni lasów liściastych w Wielkopolsce. Nie planowano w tym okresie uznania całej doliny Mogielnicy obszarem ochrony krajobrazu. Ze względów formalnych nie było to nawet możliwe. Obowiązująca w tym okresie ustawa o planowaniu przestrzennym z 1961 roku tylko ogólnie wspominała, że celem planowania przestrzennego jest ochrona „naturalnych bogactw i walorów przyrodniczych kraju”. Wcześniejszy dekret o planowym zagospodarowaniu kraju z 1946 roku określał, że przeznaczenie terenu na rezerwaty przyrody ustalały plan krajowy i plany regionalne. Ogólne zasady ochrony krajobrazu przyjęte w obowiązującej w tym okresie ustawie o ochronie przyrody z 1949 roku umożliwiały co najwyżej uwzględnianie swoistych cech krajobrazu w tworzeniu parków narodowych, nie określając jednak na czym ta „swoistość” ma polegać. W połowie lat 60. XX wieku nowa koncepcja ochrony krajobrazu zaczynała się dopiero kształtować, jednak nie miała ona  żadnych ustanowionych podstaw prawnych. Próba nowelizacji obowiązującej wtedy ustawy o ochronie przyrody z 1949 roku, mająca wprowadzić nowe zasady ochrony krajobrazu nie powiodła się.

Organy planowania przestrzennego od 1971 roku w swoich pracach planistycznych opierały się głównie na ustaleniach wewnętrznych z wykorzystaniem przepisów obowiązującej wtedy ustawy o radach narodowych z 1958 roku, zalecających włączenie problematyki ochrony krajobrazu do bieżących prac planistycznych.  Dopiero od drugiej połowy 1980 roku możliwości ochrony walorów krajobrazowych stwarzała nowa ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska z 1980 roku (art. 38). Praktycznie możliwości nowych przepisów były jednak niewielkie, ponieważ nie miały one wyraźnego adresata. Z tego względu ich funkcja normatywna była niewielka. Ochrona krajobrazu była w zasadzie realizowana na podstawie innych przepisów tej ustawy. Na początku lat. 90. XX wieku realne możliwości ochrony krajobrazu stworzyła dopiero kolejna ustawa o ochronie przyrody z 1991 roku, wprowadzającą nowe formy ochrony przyrody – obszar chronionego krajobrazu i park krajobrazowy, które obowiązują także obecnie.

W 1992 roku w Katedrze Zoologii ówczesnej Akademii Rolniczej (obecny Uniwersytet Przyrodniczy) w Poznaniu przy okazji oceny dotychczasowych działań organizacyjnych, prawnych i administracyjnych związanych z ochroną „Rezerwatu im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim” (autor: prof. dr hab. Andrzej Bereszyński) przedstawiono propozycję dotyczącą ochrony tego obszaru w formie parku krajobrazowego, dla którego zaproponowano nazwę Zgierzyniecki Park Krajobrazowy. Park ten miał obejmować: „Rezerwat im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim”, Uroczysko Wielki Las z rezerwatem przyrody „Wielki Las”, las dębowo-grabowy pod Jakubowem, las mieszany w leśnictwie Dąbrowa, grąd w Uroczysku Wąsowo oraz Uroczysko Chełmno. W granicach proponowanego parku krajobrazowego znajdowałyby się kompleksy terenów rolniczych, odcinek linii kolejki wąskotorowej Opalenica Lwówek oraz wsie Brody i Posadowo. Propozycja ta została szerzej rozwinięta trzy lata później pod nazwą „Ekologiczno-Etnograficzny Park Krajobrazowy w Dolinie Mogilnicy”. Nie została ona jednak uwzględniona w przygotowywanej w tym okresie dla województwa poznańskiego koncepcji Wielkoprzestrzennego Systemu Obszarów Chronionych, który nie stał się jednak kategorią prawną. Także wojewoda poznański nie podjął żadnych działań związanych z propozycją utworzenia tego parku krajobrazowego. Z dniem 1.01.1999 roku województwo poznańskiego w całości weszło w skład nowego województwa wielkopolskiego.

W 1999 roku upowszechniano stanowisko, że nowe parki krajobrazowe w województwie wielkopolskim powinny powstać na Obszarach: Wałeckim, Wyrzyskim, Chodzieskim, Czarnkowskim, Wzgórza Ostrzeszowskie. Tereny te znajdują się w granicach następujących obszarów chronionego krajobrazu: Pojezierze Wałeckie i Dolina Gwdy, dolina Łobżonki i Bory Kujańskie, Dolina Noteci, Wzgórza Ostrzeszowskie i Kotlina Odolanowska. W okresie kolejnych 20 lat propozycja ta nie została zrealizowana.  Utworzenie parku krajobrazowego w dolinie Mogilnicy zostało w tym stanowisku zupełnie pominięte.

Współczesna ochrona zasobów przyrodniczo-kulturowych doliny Mogilnicy

Chociaż w okresie ostatnich 30 lat nie podjęto działań projektowych i administracyjno-prawnych związanych z tworzeniem w dolinie Mogilnicy parku krajobrazowego, to jednak część tego terenu w ciągu ostatnich ponad 60 lat została objęta ochroną prawną poprzez:

  • uznanie pięciu rezerwatów przyrody (1959 r., 1960 r., 1974 r.);
  • wyznaczenie czterech obszarów Natura 2000: obszaru specjalnej ochrony ptaków (2011 r.) i specjalnych obszarów ochrony siedlisk (2018 r., 2022 r.).

Wśród rezerwatów przyrody, z których tylko dwa mają wyznaczoną otulinę, przeważają rezerwaty fitocenotyczne chroniące zbiorowiska leśne ekosystemu lasów nizinnych. Faunistyczny (ochrona ptaków) „Rezerwat im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim” chroni ekosystem płytkich zarastających zbiorników wodnych (jeziora eutroficzne, stawy), stanowiąc swoiste refugium różnorodności biologicznej w rolniczym krajobrazie Wielkopolski. Przez wiele lat obiektem kompleksowych badań florystycznych i faunistycznych. Swoją nazwą rezerwat upamiętnia Bolesława Papi, pseud. „Czerw” (1923-1944), ornitologa-amatora, żołnierza (kpr. podchor.) oddziału dywersyjnego Podobwodu  Armii Krajowej „Wola” – Starachowice, który zginął 25 kwietnia na rynku w Starachowicach–Wierzbniku podczas akcji wykonania z rozkazu Dowództwa Okręgu AK w Kielcach wyroku na Eriku Schützu, inspektorze i szefie jednego z wydziałów Gestapo (Geheime Staats Polizei) w Radomiu. Prowadził on obserwacje ornitologiczne w okolicach Starachowic, w Krynicy w Beskidzie Sądeckim i w Pieninach, część zachowanych notatek została opublikowana dopiero w 1966 roku. „Rezerwat im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim” jest obecnie częścią wyznaczonych obszarów Natura 2000. Razem z rezerwatem „Wielki Las” i ostojami Natura 2000 (OSOP Jezioro Zgierzynieckie PLB30009, SOOS Ostoja Zgierzyniecka PLH300007) wchodzi także w skład ostoi ptaków IBA (Important Bird Areas) pod nazwą Ostoja „Jezioro Zgierzynieckie” (kod: PL070).

W 1995 roku Wojewódzki Konserwator Przyrody i Wojewódzka Komisja Ochrony Przyrody w Poznaniu, Sejmik Samorządowy Województwa Poznańskiego oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu zamierzali pozytywnie zaopiniować projekt dokumentacji związanej z utworzeniem nowego rezerwatu przyrody „Zgierzynieckie Uroczysko”, mającego objąć „Rezerwat im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim” oraz rezerwat „Wielki Las” wraz z przylegającymi terenami. Działania te miały wynikać z przyjętego programu ochrony środowiska dla ówczesnego województwa poznańskiego do 2010 roku. Wniosek o uznanie tego rezerwatu miał już być przygotowany do przekazania ówczesnemu Ministrowi Ochrony  Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, co jak się z czasem okazało jednak nie miało miejsca. Nadal jednak pisano jeszcze 14 lat później o trwających pracach nad objęciem ochroną jako rezerwatu przyrody całego obszaru przylegającego do Jeziora Zgierzynieckiego. Działaniem wyprzedzającym uznanie rezerwatu przyrody „Zgierzynieckie Uroczysko” miało być utworzenie użytku ekologicznego „Jezioro Zgierzynieckie – Uroczysko Wielki Las”, co również jednak z przyczyn formalnych nie nastąpiło.

Podstawowymi elementami zachowanego dziedzictwa kulturowego w dolinie Mogilnicy są osadnictwo, zespoły pałacowo-parkowe, elementy sakralne oraz pozostałości dawnych obiektów technicznych. Na terenie gminy Lwówek, w tym na obszarach związanych z doliną Mogilnicy, najstarsze ślady osadnictwa pochodzą ze środkowej epoki kamiennej (lata 10 000 – 1700 p.n.e.). Intensywny rozwój osadnictwa nastąpił zwłaszcza w okresie rozwoju kultury łużyckiej (kultura środkowej i młodszej epoki brązu i wczesnej epoki żelaza, lata ok. 1300 – 400 p.n.e.) o czym świadczą stanowiska archeologiczne (Brody, Pakosław, Posadowo, Zgierzynka, Zębowo, Krzywy Las, Komorowice, Grońsko, Linie), zlokalizowane m.in. w dolinie Mogilnicy (Brody, Pakosław, Posadowo, Zgierzynka). Liczne zasiedlenia terenu nastąpiły także w epoce żelaza w okresie rozwoju kultury pomorskiej (VII-III w. p.n.e.), zajmującej teren niemal wszystkich ziem polskich. Najliczniej reprezentowane jest jednak osadnictwo z okresu średniowiecza. Z tego czasu pochodzą wpisane do rejestru zabytków grodziska wczesnośredniowieczne w Bródkach i Grońsku oraz datowane na późne średniowieczne grodzisko stożkowate na naturalnym zalesionym wyniesieniu (96,4 m n.p.m.) w dolinie Mogilnicy koło Jakubowa. Grodziska są pozostałościami po grodach lub osadach obronnych, najczęściej o zachowanej do naszych czasów formie terenowej w postaci wzniesienia otoczonego wałami. Na rozwój osadnictwa w dolinie Mogilnicy w XVIII wieku i związaną z nim gospodarkę i budownictwo wpływ miał także rozwój osadnictwa olęderskiego, głównie na zachód od doliny na obszarach Sandru Nowotomyskiego, gdzie intensywne osadnictwo olęderskie było największe w Wielkopolsce. Był to dalszy etap kolonizacji olęderskiej na obszarach Prus Królewskich, który jednak nie miał na tym terenie znaczenia etnicznego, ale związany był ze stosowaniem określonych zasad prawnych w stosunku do przybywających osadników. Kolonizacja niecki nowotomyskiej w XVIII wieku opierała się głównie na osadnikach narodowości niemieckiej (protestanci z Nowej Marchii, Śląska i Pomorza oraz katolicy z Bawarii i Szwabii), następnie polskiej oraz w małym stopniu czeskiej ze Śląska i Moraw. Od drugiej połowy XIX wieku na terenach gmin Opalenica i Lwówek następowały znaczne zmiany zagospodarowania związane z rozwojem rolnictwa i przetwórstwa rolnego, czemu sprzyjał rozwój tras kolejowych. Wraz z otwarciem 26 czerwca 1870 roku przez Towarzystwo Akcyjne Marchijsko-Poznańskie ruchu na linii Gubiń – Zbąszyń – Poznań, z odgałęzieniem ze Zbąszynia do Frankfurtu nad Odrą, do sieci kolejowej została włączona także Opalenica. Uzyskała tym samym połączenie z Berlinem, Wrocławiem oraz z terenami poza granicami ziem polskich. Miało to ogromne znaczenie gospodarcze i zadecydowało m.in. o lokalizacji w Opalenicy cukrowni, a następnie utworzeniu sieci kolejki wąskotorowej.

Stan zachowania cennych obiektów sakralnych, pałacowo-parkowych i folwarcznych w dolinie Mogilnicy  jest dobry lub dostateczny.  Zasady ich ochrony określają wykonane na podstawie przepisów o ochronie zabytków z 2003 roku, programy opieki nad zabytkami miasta i gminy Lwówek, gminy Kuślin oraz powiatu nowotomyskiego. Do najcenniejszych należy kompleks rezydencjonalny z pałacem w stylu francuskiego renesansu oraz zespół folwarczny w Posadowie. W Brodach położonych na szczególną uwagę zasługuje wybudowany w latach 1670-1673 z drewna modrzewiowego kościół konstrukcji zrębowej p.w. św. Andrzeja Apostoła z jednolitym rokokowym wyposażeniem z 1760 roku, jeden z cenniejszych zabytków drewnianych w Wielkopolsce. W Pakosławiu, znajduje się zespół pałacowy z pałacem wybudowanym w latach 1840-1842 otoczonym parkiem krajobrazowym.

Użytek ekologiczny w działaniach samorządowych

Wychodząc naprzeciw inicjatywom objęcia ochroną obszarów przyległych do istniejących rezerwatów Rada Miejska w Lwówku w 1995 roku podjęła uchwałę w sprawie uznania za użytek ekologiczny terenów – gruntów przylegających do „Rezerwatu im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim” oraz do Rezerwatu „Wielki Las”. Za użytek ekologiczny planowano uznać obszary bagienne, łąki, użytki rolne oraz fragment olsu przylegające bezpośrednio do Jeziora Zgierzynieckiego oraz obszary Uroczyska „Wielki Las” nie włączone w granice rezerwatu przyrody „Wielki Las”. W uzasadnieniu do tej uchwały podkreślono, że użytek ekologiczny „Jezioro Zgierzynieckie – Uroczysko Wielki Las” zapewni pełną ochronę istniejących już rezerwatów, jak i terenów przyległych. Nie była ona jednak opublikowana w wojewódzkim dzienniku urzędowym tylko ogłoszona poprzez rozplakatowanie obwieszczenia w miejscach publicznych. Uchwała ta, wydana na podstawie obowiązujących w tym okresie  przepisów ustawy o ochronie przyrody z 1991 roku (art. 34 w związku z art. 13 ust. l pkt 6 lit. c i art. 50 ust. 1), nigdy nie weszła do obiegu prawnego, a gdyby nawet weszła to straciłaby moc obowiązującą w 2001 roku w wyniku nowelizacji przepisów o ochronie przyrody z 2000 roku, gdzie w przepisach przejściowych zabrakło zapisu utrzymującego w mocy akty prawne powołujące użytki ekologiczne.

W 2008 roku Rada Miejska w Lwówku opierając się na przepisach nowej ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku (art. 44 ust. 1)  ponownie wydała uchwałę w sprawie uznania na terenach wsi Zgierzynka, Brody, Pakosław i Posadowo użytku ekologicznego o nazwie „Zgierzynieckie Uroczysko”. Uchwała została podjęta na podstawie ustawy o samorządzie gminnym z 1990 roku (art. 18 ust. 2 pkt 15) oraz ustawy o ochronie przyrody z  2004 roku (art. 44 ust. 2). Uchwała miała wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego, co jednak nie nastąpiło. W kwietniu 2008 roku wojewoda wielkopolski orzekł bowiem nieważność tej uchwały wskazując na naruszenie cytowanego przepisu ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku. Zapis w uchwale określał, że szczególne cele ochrony użytku ekologicznego „Zgierzynieckie Uroczysko” to: „zapewnienie spokoju i terenów żerowania w obszarze rezerwatów i użytku ekologicznego, stanowiących ostoje ptaków wodno-błotnych oraz miejsc bytowania na trasie wiosennych i jesiennych migracji ptaków”, oraz „zwiększenie obszaru ochrony siedlisk przyrodniczych i miejsc życia zanikających i chronionych gatunków roślin i zwierząt”.  W ocenie wojewody jako organu nadzorczego zapis taki naruszał prawo, bowiem nie zawierał dokładnych ustaleń dotyczących „szczególnych celów ochrony”. Ze względu na wspólne dobro wojewoda wielkopolski poprosił o przybliżenie określenia tych „szczególnych celów ochrony”. Rada Miasta i Gminy Lwówek nie odniosła się jednak do merytorycznych zastrzeżeń organu nadzoru wobec postanowień uchwały, uznając zapewne,  że zakwestionowane uregulowanie nie narusza obowiązujących przepisów. Biorąc powyższe pod uwagę wojewoda wielkopolski uznał, że uchwała Rady Miejskiej w Lwówku z 2008 roku w sposób istotny naruszyła przepis ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku (art. 44 ust. 2 w związku z art. 45 ust. 1) w związku z czym wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego o nieważności uchwały  stało się konieczne. Mogło być one zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu za pośrednictwem wojewody wielkopolskiego co jednak nie nastąpiło. Dalsze prace nad tą uchwałą nie zostały przez Radę Miasta i Gminy Lwówek wznowione. Urząd Miasta i Gminy Lwówek upowszechniał także inną wersję projektu uchwały o uznaniu użytku ekologicznego „Zgierzynieckie Uroczysko”, która nie zawierała żadnego zapisu dotyczącego „szczegółowych celów ochrony”. Także ta wersja projektu uchwały stanowiła bardzo istotne naruszenie przepisów ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku (art. 44 ust. 2).

Istniejące i potencjalne zagrożenia zasobów przyrodniczych i kulturowych

Na walory przyrodnicze i w dużej mierze także i na kulturowe doliny Mogilnicy znaczny wpływ bezpośredni i pośredni mają różnego rodzaju zagrożenia. Wymienić można zwłaszcza kopalnię eksploatującą złoża kruszywa (Zgierzynka), instalacje do chowu drobiu w fermach drobiarskich (Komorowo, Posadowo, Pakosław), lokalizację farm wiatrowych, techniczne bariery przestrzenne wzdłuż dróg, zaburzenie gospodarki wodnej doprowadzające do obniżania poziomu wód gruntowych, w tym działania nie uwzględniające dobrych praktyk utrzymania rzek (zob.: P. Prus, Z. Popek, P. Pawlaczyk P. 2018. Dobre praktyki utrzymania rzek. WWF Polska, Warszawa, 118 s.) oraz niszczenie urządzeń wodnych (zastawek), zanieczyszczenie wód i nielegalne składowiska odpadów, kłusownictwo i brak nadzoru nad gospodarką łowiecką, niedobór siedlisk związanych z martwym drewnem, inwazję gatunków obcego pochodzenia (niecierpek drobnokwiatowy, jesion pensylwański), zaniechanie użytkowania łąk oraz zalesianie siedlisk i żerowisk ptaków terenów otwartych. Potencjalnym zagrożeniem jest także przypominany co pewien czas pomysł eksploatacji złóż węgla brunatnego z tzw. „Rowu poznańskiego”.

Dolina Mogilnicy w planie wojewódzkim

Zapis w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego województwa wielkopolskiego z 2019 roku dotyczący ochrony doliny Mogilnicy jako korytarza ekologicznego w żadnym zakresie nie chroni tej doliny, podobnie jak i wszystkich pozostałych dolin rzek wymienionych w tym planie. To czy wojewódzkie plany zagospodarowania przestrzennego zawierają lub nie zawierają informacji o korytarzach ekologicznych nie ma obecnie żadnego znaczenia. Najlepiej nawet opracowany system korytarzy ekologicznych nie może zostać przełożony na planowanie miejscowe. Stanowi wyłącznie informację teoretyczną, bowiem nie ma żadnych podstaw prawnych. Korytarz ekologiczny sam w sobie nie stanowi w naszym kraju prawnej formy ochrony przyrody, posobnie jak ostoje ptaków i ostoje roślinne. Jego definicja określona w ustawie o ochronie przyrody z 2004 roku (art 5 pkt 2) odbiega w pewnym zakresie od aktualnych koncepcji naukowych. Ustawa nie podaje także definicji łączności ekologicznej. Wpływa to na obniżenie efektywności ochrony korytarzy ekologicznej lub praktycznie całkowity brak takiej ochrony. Bez zmian w prawodawstwie, sankcjonujących ochronę korytarzy ekologicznych, fragmentacja siedlisk i utrata ciągłości ekologicznej pomiędzy obszarami istotnymi dla ochrony przyrody będzie postępować nadal. Istniejące formy ochrony przyrody, m.in. obszary chronionego krajobrazu, nie zapewniają skutecznej ochrony szlaków przemieszczeń zwierząt. Ma to ogromne znaczenie dla możliwości ochrony m.in. rezerwatów przyrody. Nawet najlepiej chroniony rezerwat nie utrzyma swojego bogactwa gatunkowego, jeżeli będzie zbyt mały lub zanadto odizolowany od większych obszarów o podobnym składzie gatunkowym.

Znaczny wpływ na działania podejmowane w ramach systemu administracji publicznej ma obecnie audyt krajobrazowy. Poprzez ustalanie m.in. zagrożeń dla krajobrazów priorytetowych i narzędzi ich ochrony bezpośrednio wpływa głównie na akty dotyczące planowania przestrzennego: plan zagospodarowania przestrzennego województwa, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (od 24.09.2023 r. nie uchwala się już studium lecz plan ogólny gminy, z tym  że dotychczasowe studium zachowuje moc nie dłużej niż do 31.12.2025 r. i może być zmieniane), miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Konsekwencje sporządzenia audytu krajobrazowego są także niezwykle istotne z punktu widzenia zarządzania parkami krajobrazowymi. Obecnie rada gminy nie może odmówić uzgodnienia projektu uchwały sejmiku województwa, w sytuacji kiedy podjęcie jej jest konsekwencją rekomendacji odnoszącej się do utworzenia lub  powiększenia obszaru parku krajobrazowego zawartej w audycie krajobrazowym. Ochrona doliny Mogilnicy nie została jednak uwzględniona w audycie krajobrazowym województwa wielkopolskiego, bowiem dolina ta nie została uznana za krajobraz priorytetowy. Ze względu na swoją unikatowość (kryterium wyboru) za krajobraz priorytetowy (typ i podtyp: krajobrazy bagienno-łąkowe z dominacją szuwarów i turzycowisk) uznany został tylko Region Zgierzynki.

Smutny epilog

Od powstania inicjatywy utworzenia w dolinie Mogilnicy parku krajobrazowego minęło 30 lat. Od utworzenia pierwszego rezerwatu przyrody do ostatnich ustanowionych obszarów Natura 2000 minęło aż 64 lat. Od objęcia ochroną rezerwatową Jeziora Zgierzynieckiego do ustanowienia obszarów Natura 2000, w skład których to jezioro weszło, upłynęło 37-44 lat. W ciągu 9 lat nie udało się  ustanowić użytku ekologicznego, który stanowiłyby swego rodzaju strefę ochronną dla „Rezerwatu im. Bolesława Papi na Jeziorze Zgierzynieckim” oraz rezerwatu „Wielki Las”. Ta interesująca propozycja kompleksowej ochrony doliny Mogilnicy w formie parku krajobrazowego jest już zupełnie zapomniana. Ochrona parków krajobrazowych okazuje się nie być priorytetem w ochronie środowiska przyrodniczego województwa wielkopolskiego. W obowiązującym obecnie programie ochrony środowiska dla województwa wielkopolskiego do 2030 roku brak jest szczegółowych informacji dotyczących ochrony parków krajobrazowych. Zapisy planowanych działań związanych z ochroną przyrody w województwie są bardzo ogólne: przeznaczenie najcenniejszych przyrodniczo obszarów na cele ochrony przyrody i edukacji oraz wsparcie rozwoju terenów o wysokiej wartości przyrodniczej poza obszarami chronionymi, np. tereny zabagnione, obszary podmokłe. Praktycznie nic z  nich nie wynika. Natomiast we wcześniejszym programie na lata 2008-2011 przewidywano utworzenie dwóch nowych parków krajobrazowych w dolinie Pilawy i Gwdy oraz na obszarze Sandru Nowotomyskiego, a także poszerzenia granic Sierakowskiego Parku Krajobrazowego i Żerkowsko-Czeszewskiego Parku Krajobrazowego. Ponieważ nie podjęto żadnych szczegółowych działań, dlatego żadna z tych propozycji nie została jak dotąd zrealizowana. Brak jest także jakichkolwiek odniesień do ochrony doliny Mogilnicy w programach ochrony środowiska powiatu nowotomyskiego oraz  gminy Lwówek.

Tworzenie nowego parku krajobrazowego jest na ogół procesem dość długotrwałym. Poszczególne etapy postępowania administracyjnego, podobnie jak opracowanie projektu dokumentacji parku, wymagają określonego czasu dla ich przeprowadzenia. Sytuacja jest oczywiście dużo łatwiejsza i wszystkie procedury przebiegają dużo sprawniej, jeżeli utworzenie nowego parku krajobrazowego cieszy się społecznym poparciem, zwłaszcza ze strony mieszkańców terenów mających znaleźć się w granicach parku, przedsiębiorców (zwłaszcza rolników) jak i ze strony przedstawicieli administracji samorządowej i wielu innych instytucji zainteresowanych wprowadzeniem tej formy ochrony przyrody (np. nadleśnictwa). Przy braku takiego poparcia i zainteresowania w połączeniu z brakiem wymaganej wiedzy prawno-administracyjnej, a także dotyczącej znajomości walorów przyrodniczo-kulturowych terenu mającego zostać objętego ochroną, mamy do czynienia z taką sytuacją jak w przypadku doliny Mogilnicy.


dr hab. Krzysztof Kasprzak

professor emeritus Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu,

Przewodniczący Rady Programowej Wydawnictw Branżowych

prof. dr hab. Beata Raszka

Instytut Gospodarki Przestrzennej Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu,

członkini Rady Programowej Wydawnictw Branżowych

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024