Mecenas zaznaczył, że z reguły takie zażalenia są rozpatrywane w przeciągu trzech tygodni.
Zarzut przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki
Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Został tymczasowo aresztowany. Były minister nie przyznaje się do winy. Obrona złożyła zażalenie na zastosowanie aresztu.
W związku z tym, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta Włodzimierza Karpińskiego. Jego obowiązki w stołecznym ratuszu zostały rozdysponowane pomiędzy wiceprezydentów i pracowników biura ratusza.
Będzie komisja rewizyjna
Na zorganizowanej, na wniosek radnych PiS, nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy, radni niemal jednogłośnie przyjęli uchwałę na mocy, której Komisja Rewizyjna Rady Warszawy zbada przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów organizowanych w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania.
O sprawie
Karpiński został zatrzymany na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany m.in. Rafał Baniak. Były wiceminister skarbu również nie przyznaje się do winy – usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł. W tej sprawie łącznie podejrzanych jest 14 osób.
CBA: Śledztwo w sprawie faktur na fikcyjne usługi wywozu i utylizacji nieczystości z terenu Warszawy
Sekretarz m.st. Warszawy trafił do aresztu na 90 dni – zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód. Naczelnik śląskiego wydziału PK prok. Tomasz Tadla powiedział po posiedzeniu aresztowym, że katowicki sąd podzielił argumentację prokuratury i kierował się wysokim prawdopodobieństwem popełnienia przestępstwa. Prokurator mówił też, że w tej sprawie nie tylko zachodzi obawa matactwa, ale wręcz – w ocenie śledczych – podejrzany już podjął działania noszące znamiona matactwa.
Nie zgodził się z tym pełnomocnik podejrzanego mec. Michał Królikowski. Zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję sądu. W ocenie pełnomocnika Karpiński mierzy się “z pomówieniami współpodejrzanych”. “W mojej ocenie, nie istnieją dowody bezpośrednio wskazujące na udział pana Włodzimierza Karpińskiego w popełnieniu czynu zabronionego – są pomówienia o to. I to, jak je ocenimy – czy jako wystarczające do aresztu, czy też nie, to jest już kwestią dialogu z prokuraturą i z sądem” – powiedział adwokat.
Komentarze (0)