Z placu Europejskiego w Warszawie znikną 42 metasekwoje

Zarząd Zieleni Miasta Stołecznego Warszawy ogłosił, że w związku z realizacją inwestycji pod nazwą The Bridge konieczne jest usunięcie rosnących dotychczas drzew na placu Europejskim. Zostaną one przesadzone w inne lokalizacje na terenie stolicy.

– Będzie to pierwsza od wielu lat akcja przesadzania drzew w takiej skali w Warszawie – powiedziała Justyna Glusman, Dyrektorka-Koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w urzędzie m.st. Warszawy.

Rosną na pl. Europejskim od 2015 roku

Metasekwoje to drzewa, które uważane były za wymarłe aż do roku 1941 kiedy znaleziono kilka egzemplarzy w Chinach. Do Polski trafiły po II wojnie światowej. Najbardziej okazałe egzemplarze rosną w ogrodach botanicznych i w arboretum – w Kórniku, w Krakowie i w Warszawie.

– Są to drzewa dobrze znoszące trudne miejskie warunki, odporne więc mamy nadzieje że dobrze się przyjmą w nowych lokalizacjach – powiedziała Justyna Glusman.

– Metasekwoja to gatunek bardzo tolerancyjny, odporny na zanieczyszczenia, może być sadzony w pasach drogowych nawet do jałowych gleb. Jest to drzewo, które ma piękne jasno zielone igły w czasie sezonu wegetacyjnego. Na jesieni metasekwoje przebarwiają się na kolor żółty do brunatno czerwonego. Jest to drzewo atrakcyjne wizualnie przez większość sezonu. Jest podobne do naszego modrzewia – zrzuca igły dzięki czemu jest odporne na zanieczyszczenia – mówiła podczas konferencji Kamila Nowociń, zastępca Dyrektora ds. Utrzymania Terenów Zieleni w Zarządzie Zieleni m. st. Warszawy.

Drzewa, które będą przesadzane w Warszawie mają ok 10-12 m wysokości. Zostaną one wykopane i posadzone z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu do przesadzania.

Każde drzewo na wagę złota

– Każde drzewo jest dla nas niezwykle ważne, każde drzewo jest na wagę złota dlatego zgodnie z polityką prezydenta Trzaskowskiego dbamy o wszystkie drzewa w Warszawie i o to aby maksymalnie chronić te drzewa, które już w mieście rosną ale też powiększać istniejący drzewostan. One przynoszą wymierne korzyści mieszkańcom. Niedawno dużym echem odbił się projekt, który zrealizowaliśmy wspólnie z SGGW. Policzyliśmy ile zarabiają warszawskie drzewa i okazało się ż eto ponad 170 mln zł rocznie – mówiła podczas konferencji prasowej Justyna Glusman.

Miasto przygotowało także mapę koron drzew, w której zidentyfikowano ponad 7 mln z 9 mln warszawskich drzew. Mapa ta ma być narzędziem, które w praktyce pozwoli na zarządzanie drzewostanem stolicy w sposób racjonalny.

– Drzewa to zdrowie mieszkańców, to jakość życia. Robimy wszystko aby chronić drzewa już rosnące ale tez radykalnie przyspieszyliśmy akcję nasadzeń. WS 2020 roku posadziliśmy ponad 210 tys drzew na terenie całego miasta – wyjaśniła Justyna Glusman i dodała, że dzisiejsza akcja jest bardzo symboliczna. Pokazuje bowiem, że dzięki współpracy miasta i inwestorów prywatnych wiele drzew można ochronić. Mam nadzieję że to będzie przykład na przyszłość i bardzo zachęcam innych inwestorów oraz urzędników do sprawdzenia – w przypadkach gdy drzewa kolidują z inwestycjami – czy nie da się ich uratować. Jak pokazuje dzisiejszy dzień – w wielu przypadkach da się to zrobić – podsumowała Dyrektorka-Koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w urzędzie m.st. Warszawy.

Dlaczego drzewa muszą zniknąć z pl. Europejskiego?

Przy placu Europejskim powstanie nowy budynek biurowy – u zbiegu ulicy Towarowej i Grzybowskiej. Liczący 174 metry wieżowiec stanie tuż obok dawnej siedziby wydawnictwa Bellona. Oba budynki zostaną połączone wspólnym lobby tworząc niespotykaną dotychczas kompozycję na polskim rynku.

– Realizujemy w tej chwili projekt pod nazwą The Bridge – powiedział Jarosław Zagórski – członek zarządu firmy Ghelamco, która realizuje wspomniany projekt. Jarosław Zagórski dodał też, że te 42 drzewa zostaną przesadzone ale bilans będzie ewidentnie in plus ponieważ na terenie Woli firma dodatkowo nasadzi 115 drzew. – Korzystając z okazji chciałem państwa zapewnić, ze plac Europejski powróci w pełnej formule po zrealizowaniu projektu. Będzie równie zielony i równie atrakcyjny dla mieszkańców Warszawy. Proszę to traktować jako zobowiązanie z mojej strony. – dodał przedstawiciel firmy Ghelamco.

Jak będzie wyglądał proces przesadzania?

– Drzewa, które rosną na terenie pl. Europejskiego są drzewami sadzonymi w 2015 roku. Sprawdziliśmy ich bryły korzeniowe – są one dosyć zwarte. Drzewa te rokują bardzo dobrze na to, że przyjmą się w nowych lokalizacjach. Kluczem do tego będzie oczywiście odpowiednia pielęgnacja którą im jako miasto zapewnimy – powiedziała Kamila Nowociń.

Drzewa będą przesadzane za pomocą odpowiedniej przesadzarki. W praktyce wygląda to tak, że olbrzymie łyżki wyjmują w pierwszej kolejności w miejscu docelowym odpowiednia ilość gleby, następnie podjeżdżają pod drzewo i w ten sam sposób pobierają bryłę korzeniową o średnicy ok 250 cm. Drzewo jest transportowane na samochodzie z przesadzarką i w miejscu docelowym umieszczane w przygotowanym wcześniej dole.

– Ponieważ drzewa te rosną tu stosunkowo od niedawna i były wcześniej prowadzone intensywnie w szkółkach ich bryły korzeniowe są w tej chwili świetnie przygotowane. Ryzyko nieprzyjęcia się tych drzew w naszej ocenie jest niewielkie – mówiła zastępca Dyrektora ds. Utrzymania Terenów Zieleni w Zarządzie Zieleni m. st. Warszawy.

Dodała też, że przesadza się również drzewa rosnące od wielu lat i w takiej sytuacji z uwagi na rozbudowany system korzeniowy ryzyko nieprzyjęcia jest większe – w takiej sytuacji najlepiej takie drzewo przygotowywać do przesadzania przez co najmniej 2 lata. Tu nie mamy takiej sytuacji. Tu mamy tak naprawdę idelaną dla nas sytuację ponieważ te drzewa rosnące na placu mają systemy nawadniające i idealne warunki w takim sztucznym terenie jakim jest plac – podsumowała Kamila Nowociń.

Zarząd Zieleni m. st. Warszawy zakłada, że jest w stanie przesadzić do 5 drzew dziennie przy pomocy jednej maszyny.