W Polsce wciąż niewiele mówi się o ogrodach deszczowych, a jeśli już porusza się to zagadnienie, to w większości przypadków dyskusje dotyczą rozwiązań technicznych. Zupełnie inaczej jest w krajach, gdzie przepisy legislacyjne od lat nakazują stosowanie ekologicznych rozwiązań. Tam, gdzie techniczne kwestie stały się już rutyną, wyzwaniem staje się twórcze podejście do tematu, łączące funkcjonalność ze sztuką. Szczególnie dużo tego typu projektów można znaleźć w Portland (USA), uznawanym obecnie za jedno z przodujących błękitno-zielonych miast na świecie. Jednym z tamtejszych architektów krajobrazu, mających na swym koncie liczne ciekawe realizacje z pogranicza ekologii i sztuki, jest Steven Koch. Sam trafnie określa on swój styl: właściwy funkcjonalnie, przyciągający estetycznie.

Inspiracje

Steven Koch zawsze pasjonował się sztuką i muzyką. Szukając możliwości połączenia tych zainteresowań, zdecydował się na tylko z pozoru zupełnie inną dziedzinę: architekturę krajobrazu. Nie byłoby przesady w stwierdzeniu, że miał on szczęście do jednych z najlepszych nauczycieli. Wyjechał z rodzinnego Portland studiować architekturę krajobrazu na University of Pennsylvania w Filadelfii. Jednym z powodów takiej decyzji był nacisk tamtejszej uczelni na ekologię. Projektowania uczył go sam Ian Mc Harg, słynący ze swojego pragmatycznego podejścia i szacunku do przyrody. Wkrótce na Penn zaczął uczyć również Lawrence Halprin. Studio projektowe oraz wycie...