Wiosną ukazały się kolejne dwa projekty rozporządzenia o mechaniczno-biologicznym przetwarzaniu odpadów. Proponowane w nich rozwiązania mogą poskutkować poważnymi konsekwencjami dla dopiero co usankcjonowanego systemu sieci RIPOK.

Znamienny obrazek ukazał się oczom tych uczestników majowej konferencji Abrysu, poświęconej  tematyce MBP, którzy przechadzali się w najbliższej okolicy podtatrzańskiego ośrodka hotelowego. Otóż na opustoszałym placu, w odległości zaledwie kilkuset metrów od znakomitej sali wykładowej, stał cyrk. Śmiem przypuszczać, że w związku z powyższą koincydencją w niejednej ?komunalnej? głowie mogła zrodzić się pewna myśl, że zważywszy na okoliczności towarzyszące proponowanym zmianom w kolejnych wersjach projektu rozporządzenia, dotyczącego bądź co bądź kluczowych kwestii przetwarzania odpadów w ponad stu istniejących w kraju instalacjach mechaniczno-biologicznych, spotkanie przedstawicieli branży powinno odbywać się z wykorzystaniem tej właśnie, zdaje się bardziej adekwatnej do istoty sprawy, areny?

Potrzebna stabilizacja

Zgodnie z upoważnieniem ustawowym, rozporządzenie w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych winno określać wymagania dotyczące prowadzenia procesów MBP oraz wymagania dla odpadów powstających w wyniku tych procesów. Przepisy zdefiniowane w powyższym zakresie w obowiązującym obecnie rozporządzeniu z 11 września 2012 r. były prz...