Wybierając rośliny do obsadzania przestrzeni miejskiej, warto sięgać po krzewy kwitnące wiosną, które staną się elementem ożywiającym szarą przestrzeń miejską.

Po szarugach zimy i przedwiośnia, gdy tylko słońce zacznie przygrzewać, a ziemia obeschnie, ukazują się w całej swej brzydocie szare, brudne ulice i zanieczyszczone trawniki. Nie da się przeoczyć tego ponurego okresu w życiu miasta, ale może tym więcej radości sprawia pojawiająca się wkrótce świeża zieleń trawy i zakwitające – często przed rozwojem liści – krzewy. Projektując nasadzenia, warto sięgać po takie właśnie gatunki i odmiany, które dzięki obfitemu kwitnieniu są niezaprzeczalną ozdobą przestrzeni miejskiej. Wiosną są w miastach barwnym, rzucającym się w oczy elementem, a po przekwitnięciu stają się dobrym tłem dla innych roślin. 



Erica carnea ‘Myretoun Ruby’ i ‘Snow Queen’
Erica x darleyensis ‘White Perfection’

Pierwsze zwiastuny
Dość słabo u nas rozpowszechnione, a bardzo efektowne o tej porze roku są wrzośce – zimozielone krzewinki o drobnych, igiełkowatych liściach. Pierwsze odmiany zakwitają już w styczniu, czasami nawet jeszcze pod śniegiem. Kolejne pokrywają się drobnymi kwiatami pod koniec lutego, w marcu i kwietniu. Rośliny te dziko rosną w rejonie Morza Śródziemnego oraz w północnej i środkowej Europie. Najlepiej czują się na stanowiskach słonecznych, ale tolerują też półcień. Lubią kwaśną, przepuszczalną, niezbyt wilgotną glebę. Ponieważ mają płytki system korzeniowy narażony na uszkodzenia oraz przesychanie i przemarzanie, należy je ściółkować, a odmiany gorzej znoszące niską temperaturę okrywać na zimę stroiszem (gałęziami drzew iglastych).
Wrzośce najlepiej rosną w dużych grupach, co w przestrzeni miejskiej pozwala odpowiednio ją aranżować. Posadzone na rozległych rabatach w okresie kwitnienia (a więc od lutego do maja) będą wyglądały jak wspaniałe, barwne kobierce. Oprócz rabat jednobarwnych z wrzośców można tworzyć kompozycje wielobarwne. Można też dobierać gatunki i odmiany tak, by zakwitały kolejno w pewnych odstępach czasu. Wrzośce doskonale będą wyglądały sadzone w kompozycjach z krzewami iglastymi.
Wrzosiec czerwony Erica carnea dorasta do 0,15 – 0,30 m wysokości.
‘Golden Starlet’ ma żółte liście, które zimą nieco zielenieją. Białe kwiaty rozwijają się w marcu i kwietniu. W ostre zimy może przemarzać.
‘Myretoun Ruby’ rozrasta się, szeroko zadarniając podłoże. Jego liście są ciemnozielone, różowoczerwone kwiaty pojawiają się w marcu i kwietniu. Wymaga stanowisk osłoniętych i okrywania na zimę.
‘Natali’ ma zwarty pokrój i obficie kwitnie od marca do kwietnia. Kwiaty są purpurowo-czerwone. W ostre zimy może przemarzać.
‘Winter Beauty’ ma zwarty pokrój. Kwiaty intensywnie różowe z brązowymi pylnikami rozkwitają bardzo wcześnie, bo już w lutym i marcu. Jest mrozoodporny.
‘Rubinteppich’ rośnie szybko, od lutego do kwietnia pokrywa się kwiatami, które początkowo są białe, a z czasem stają się intensywnie różowe. Jest mrozoodporny.
‘Vivellii’ ma ciemnozielone liście i purpurowe kwiaty, zdobiące roślinę od lutego do maja. Dobrze znosi wyższy odczyn podłoża i jest mrozoodporny.
Wrzosiec darlejski Erica x darleyensis jest mniej odporny na niską temperaturę, wymaga więc okrywania na zimę. Należy zapewnić mu stanowisko zaciszne i osłonięte przed wysuszającymi wiatrami. Wprawdzie nie nadaje się do tworzenia rabat w rozległej przestrzeni, ale można go wykorzystywać do kompozycji roślinnych w zacisznych wnętrzach parkowych czy na skwerach. Kwitnie w lutym i marcu.
Kramers Rote’ o kwiatach intensywnie różowych.
White Perfection’ o zielonych liściach i białych kwiatach. 


Forsythia x intermedia‘Spectabilis’
Forsythia x intermedia‘Goldzauber’

Jak czyste złoto
Dobrze znanym i cenionym, kwitnącym wiosną krzewem jest forsycja. Jej kwiaty pojawiają się w kwietniu i maju wzdłuż pędów wieloletnich, często jeszcze przed rozwojem liści. Wspaniale ożywiają przestrzeń miejską. Dobrze rośnie w miejscach słonecznych, na glebach przeciętnych i w miarę wilgotnych. Ma rozmaite zastosowanie: nadaje się na żywopłoty nieformowane, doskonale wygląda w założeniach krajobrazowych, w dużych grupach zieleni parkowej, na tle gładkich ścian obiektów architektonicznych i w pasach zieleni przyulicznej oraz na skarpach. Warto ją stosować w mniejszych wnętrzach parkowych, na skwerach czy w zieleni osiedlowej i zestawiać ją z krzewami oraz drzewami kwitnącymi później, np. jabłonią rajską czy wczesnymi tawułami.
Forsycja zwisająca Forsythia suspensa ma przewijające pędy, które łatwo się zakorzeniają. Dorasta do 3 m wysokości. Jest tolerancyjna co do warunków glebowych i wilgotnościowych. Nadaje się zwłaszcza do nasadzeń krajobrazowych.
Forsycja pośrednia Forsythia x intermedia kwitnie bardzo obficie. Jej odmiany różnią się nieco wysokością, kształtem kwiatów i intensywnością ich koloru:
‘Goldzauber’ dorasta do 2 m wysokości,
‘Lynwood’ i ‘Spectabilis’ osiągają do 3 m wysokości. Są odporne na niską temperaturę,
‘ Beatrix Farrand’ ma ciemnożółte kwiaty. Dorasta do 2,5 m,
Forsycja Forsythia ‘Paulina’ osiąga 1,5 m wysokości. Kwiaty jej są żółte, obficie porastają pędy, rozwijają się w kwietniu.
Forsycja Forsythia ‘Maluch’ jest krzewem osiągającym ok. 1 m wysokości. Rośnie wolno, a kwitnie w kwietniu bardzo obficie. Dobrze znosi niską temperaturę.



Chaenomeles x superba‘Pink Lady’
Chaenomeles x superba ‘Nicoline’

Płomień na trawniku
Wiosną atrakcyjne są także pigwowce – cierniste krzewy o skórzastych liściach, tolerancyjne co do gleby i wilgotności. Wprawdzie najlepiej rosną na glebach przeciętnych, dość żyznych i przewiewnych, to jednak tolerują także podłoże suche i jałowe. Preferują stanowiska słoneczne, ale mogą rosnąć w półcieniu. Jeśli w mroźną zimę przemarzną, to po przycięciu dobrze odrastają. Wiosną na pędach wieloletnich rozwijają się czerwone, pomarańczowe, różowe lub białe kwiaty. Jesienią dojrzewają kuliste, zielono-żółte owoce o przyjemnym aromacie (nadają się na przetwory). Ponieważ pigwowce źle znoszą przesadzanie, należy sadzić rośliny młode.
Pigwowce znajdują zastosowanie zarówno w pasach zieleni przyulicznej, na placach i skwerach, w parkach i zieleni osiedlowej, jak i na rondach, gdzie panują bardzo trudne warunki. Nadają się na żywopłoty nieformowane i formowane, a także do obsadzania skarp. Intensywna barwa ich kwiatów powoduje, że odznaczają się na tle elewacji budynków. Efektownie wyglądają w kompozycjach z innymi roślinami ozdobnymi, zwłaszcza z krzewami iglastymi.
Pigwowiec japoński Chaenomeles japonica to niski, szeroki krzew, dorastający do 1 m wysokości. Kwiaty są ceglastoczerwone, o średnicy 3 cm i pojawiają się przed rozwojem liści w marcu i kwietniu.
Pigwowiec okazały Chaenomeles speciosa osiąga wysokość ok. 2 m. Jest rozłożystym krzewem o intensywnie czerwonych kwiatach
Pigwowiec pośredni Chaenomeles x superba jest mieszańcem poprzednich gatunków. W ofercie szkółkarskiej występuje kilka jego odmian:
‘Crimson and Gold’ o szkarłatnych kwiatach, pojawiających się w kwietniu i maju. Jest efektowną rośliną okrywową. Dorasta do 1,2 m wysokości.
Elly Mossel’ zakwita obficie w kwietniu i maju, a potem powtarza kwitnienie w lipcu. Kwiaty są intensywnie czerwone. Krzew osiąga wysokość 1,5 m.
‘Nicoline’ ma rozłożysty pokrój, a dorasta do 1 m wysokości. Duże, czerwone kwiaty pokrywają pędy w kwietniu i maju. Jest bardzo tolerancyjny co do warunków glebowych.
‘Pink Lady’ osiąga 0,7 m wysokości. Czerwone kwiaty rozwijają się w maju.
'Fire Dance' osiąga wysokość 1 m. Ma kwiaty purpurowe, które rozwijają się w kwietniu.
‘ Nivalis’ to rarytas wśród pigwowców. Kwitnie obficie w kwietniu i maju, a jego kwiaty są czysto białe. Jest krzewem rozłożystym, dorasta do 2 m wysokości.
Anna Skórkowska
Opracowano pod merytoryczną opieką Związku Szkółkarzy Polskich
 
Jak ciąć?
Wrzośce
Po przekwitnięciu krzewinek (zazwyczaj w maju) ich pędy należy skrócić nawet o 1/2, co spowoduje ładne zagęszczanie się roślin.
Forsycje
Forsycja zawiązuje pąki kwiatowe wzdłuż pędów wieloletnich. Jeżeli chcemy ograniczyć nadmiernie rozrastające się krzewy, nadać im odpowiednią formę czy spowodować lepsze zagęszczenie, tnijmy pędy forsycji zaraz po kwitnieniu. Wtedy do końca sezonu wegetacyjnego zdążą wyrosnąć młode pędy i powstaną na nich pąki kwiatowe, z których wiosną rozwiną się kwiaty.
Często popełnianym błędem jest cięcie pędów forsycji wczesną wiosną – jeszcze przed kwitnieniem. Usuwana jest wtedy część pędów z pąkami kwiatowymi, a szybko rosnące młode przyrosty tworzą ponad kwitnącymi gałęziami zielone pióropusze, które szpecą krzew.
Pięknie wyglądają kwitnące krzewy forsycji sadzone w dużych grupach. W założeniach naturalistycznych czy wzdłuż tras komunikacyjnych dorodne krzewy o przewijających pędach pokrytych lśniącymi, żółtymi kwiatami są widoczne z daleka. Takich egzemplarzy lepiej wcale nie ciąć, ewentualnie robić to co kilka lat (nie szkodzi, że ogałacają się od dołu – z daleka tego nie widać).
Atrakcyjnie wyglądają kwitnące krzewy forsycji uformowane w bryły. Jeżeli chcemy uzyskać taki efekt, tnijmy, gdy pąki kwiatowe są bliskie rozwinięcia. Potem, gdy pojawią się młode pędy, ich zielone liście poprawią wygląd przekwitającego już krzewu.
Pigwowce
Po posadzeniu młodych roślin, skracamy o połowę wszystkie pędy, aby spowodować ich rozkrzewienie. Zbyt słabe i uszkodzone pędy usuwamy u nasady. Po kwitnieniu przeprowadzamy cięcie formujące: skracamy pędy, by pobudzić wyrastanie nowych, usuwamy te wrastające do środka krzewu, powodujące nadmierne jego zagęszczenie oraz ewentualnie pędy silne, ale powodujące deformację pokroju.
 
Jak nawozić?
Opadające jesienią z krzewów liście, które przez zimę ulegają częściowemu rozkładowi, w sposób naturalny uzupełniają w glebie składniki odżywcze wykorzystane przez rośliny. Wtedy wystarczy co 2-3 lata dodatkowo wzbogacić podłoże, stosując nawóz organiczny lub wieloskładnikowy nawóz sztuczny. Natomiast jeżeli opadłe liście są jesienią starannie wygrabiane, gleba coraz bardziej ubożeje. W takiej sytuacji konieczne jest częste dostarczanie substancji odżywczych poprzez nawożenie. Potrzebują tego szczególnie krzewy po silnym cięciu, gdyż wraz z usuniętymi pędami tracą część zasymilowanych związków chemicznych.
Zabieg nawożenia przeprowadzamy, gdy ziemia jest wilgotna, a więc po deszczu lub obfitym podlaniu. Nawóz rozsypujemy pod koroną krzewu w odległości 5-15 cm od szyjki korzeniowe (czyli nasady pędów) i lekko mieszamy z wierzchnią warstwą gleby, a następnie podlewamy.
Wiosną dostarczamy roślinom związki azotu wraz z mikro- i makroelementami niezbędnymi do bujnego wzrostu. Możemy użyć nawozów wieloskładnikowych – najlepiej w postaci granulatu – zgodnie z zaleceniami producenta. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest stosowanie nawozów o spowolnionym działaniu, które stopniowo uwalniają do gleby niezbędne roślinom związki. Wiosenne nawożenie przeprowadzamy po rozmarznięciu podłoża, ale nie później niż do końca maja.
Jesienią można stosować jedynie nawozy wieloskładnikowe o znikomej zawartości azotu, a stosunkowo dużej potasu. Takie jesienne dokarmianie korzystnie wpływa na zachodzące w roślinach procesy fizjologiczne. Wzmocnione rośliny stają się odporniejsze na niekorzystne warunki pogodowe. Krzewy są lepiej przygotowane do wejścia wczesną wiosną w okres wegetacji. Jesienne nawożenie wykonujemy w październiku.
Wrzośce, które potrzebują podłoża o pH 5-6 (kwaśne do lekko kwaśnego), należy zasilać specjalistycznymi nawozami, przeznaczonymi dla roślin wrzosowatych.