W Ministerstwie Gospodarki trwają prace nad projektem ustawy o OZE oraz nad rozporządzeniami wykonawczymi, które zmienią dotychczasowy system wsparcia dla wytwarzanej energii z OZE. Z ostatnich spotkań w MG, podczas których rozmawiali przedstawiciele reprezentujący różne branże OZE, wynika, iż prace przedłużają się i nie ma szans na to, by projekt został przekazany pod obrady Rady Ministrów w przewidywanym terminie. Chociaż MG nie upublicznia jeszcze tekstu przygotowywanej ustawy, to z półoficjalnych wypowiedzi wynika, iż jej celem jest m.in. zmniejszenie makroekonomicznych kosztów dostosowywania energetyki do unijnych standardów OZE i osiągnięcie celu na poziomie nie mniejszym niż 15% udziału energii z OZE w zużytej energii w 2020 r. Faktem jest, że w dobie kryzysów finansowych i deficytów budżetowych niektóre państwa unijne także zaczęły ograniczać pewne formy wsparcia. Tak dzieje się np. w Czechach, Hiszpanii i Niemczech. Również na poziomie Komisji Europejskiej rozważana jest kodyfikacja systemów wsparcia OZE. Podobno dzięki takim rozwiązaniom można by zaoszczędzić nawet 10 mld euro rocznie. Według MG ustawa ma zapewnić wieloletnie wsparcie dla inwestycji w OZE.
PIB przeprowadza konsultacje ze swoimi członkami odnośnie postulatów dotyczących biomasy. Podstawowe propozycje to: nowy system certyfikacji źródeł biomasowych (nie powinien on odnosić się do źródeł mikrokogeneracji, bowiem te winny zostać objęte specjalnym systemem taryf) i rozwiązanie kwestii czasokresu system wsparcia (przynajmniej 15 lat z możliwością przeglądu jego działania co 3-5 lat, a wielkość wsparcia winna być uzależniona od okresu zwrotu nakładów inwestycyjnych). Ponadto konieczne jest znaczące ograniczenie wsparcia dla współspalania, którego prymitywizm skutecznie ogranicza inwestycje w innowacyjne technologie biomasowe, oraz zapewnienie większego wsparcia dla technologii wykorzystujących agrobiomasę, co byłoby dodatkowym impulsem do inwestowania w przetwarzanie biomasy rolnej, której potencjał jest jeszcze w dużej mierze niezagospodarowany.
W przypadku biogazowni prowadzone są konsultacje dot. dodatkowego wsparcia instalacji typu NAWARO, dla których inwestorzy często nie mogą uzyskać kredytów z uwagi na zbyt wysokie nakłady inwestycyjne.
Konsultacje dotyczą również propozycji utrzymania wsparcia do czasu spłaty nakładów inwestycyjnych dla istniejących źródeł wytwarzających energię na dotychczasowych zasadach, co zostanie dobrze przyjęte przez instytucje finansowe, które częste zmiany przepisów w zakresie OZE mogą postrzegać jako dodatkowe ryzyko inwestycyjne.
W trakcie planowanych konsultacji społecznych w MG przedstawiciele PIB będą rekomendowali również przyjęcie takich rozwiązań systemowych, które pozwolą na rozwój małych, lokalnych źródeł biomasowych, w przypadku których efekty ekologiczne i ekonomiczne są największe i zgodne ze społecznymi oczekiwaniami, albowiem motto założycieli Izby brzmi: „Energetyczna przyszłość wielu społeczności lokalnych to biomasa”.
 
Mariusz Kostrzewa, ekspert PIB