Krajowa Izba Gospodarki Odpadami i Rada RIPOK (Rada Przedstawicieli Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych) zorganizowały w Warszawie konferencję prasową, na którą zaproszono dziennikarzy mediów ogólnopolskich i regionalnych. Przedstawiciele branży odpadowej chcieli przedstawić swoje stanowisko w związku z pożarami składowisk, z którymi mamy do czynienia w Polsce od początku roku. Gospodarujących odpadami w walce o wizerunek wsparły organizacje zrzeszające samorządy: Związek Miast Polskich i Związek Gmin Wiejskich RP, które także znalazły się w ogniu krytyki. Samorządom zarzucono, że nie kontrolują gospodarki odpadami na swoim terenie. Media, informując o pożarach, zwracały uwagę, że samorządy najpierw pozwalają na lokalizowanie składowisk i magazynów odpadów, a potem ich nie kontrolują i nie zamykają.

? Plaga pożarów w miejscach składowania odpadów jest przejawem występujących od lat nieprawidłowości i nieprzestrzegania zasad w gospodarce odpadami. To także wynik złego prawa, które pozwala na patologie ? mówi Piotr Szewczyk, przewodniczący Rady RIPOK.

Nieprecyzyjne informacje o pożarach

Niestety, informacje o pożarach trafiające do mediów są nieprecyzyjne, a często przekłamane. Państwowa Straż Pożarna informuje zwykle, że doszło do ?pożaru składowiska?, nie rozróżniając, czy paliło się wysypisko, składowisko, magazyn, instalacja, zakład przetwarzania, czy pryzma śmieci zgromadzona na tyłach budynku gospo...