Druga szansa: ale czy skorzystamy?
W gospodarce odpadami komunalnymi dużo się zmieniło, i to na dobre. Jednak tempo tych przemian było i nadal jest powolne.
Cała branża odpadowa zna te daty: 13 września 1996 r., 27 kwietnia 2001 r. czy 11 maja 2001 r.Pierwsza to data wydania pionierskiej ustawy o utrzymaniu czystości. Druga wiąże się z ustawą o obowiązkach przedsiębiorców, a trzecia dotyczy ustawy o odpadach. Wszystkie te trzy ustawy były wielokrotnie nowelizowane, zmieniane i doprecyzowywane. Ile powstało interpretacji czy opinii na ich temat, trudno obecnie policzyć. Te ustawy wraz z wieloma innymi miały stanowić kręgosłup systemu gospodarki odpadami, a w tym odpadami komunalnymi i opakowaniowymi w Polsce. Przed 2002 r. było 999 legalnych składowisk, w 2005 r. – 764, a w 2009 r. – 519. Ilość instalacji do zagospodarowania odpadów komunalnych innych niż składowiska wynosiła przed 2000 r. 106, a obecnie mamy ich ponad 300.
Niewątpliwie w gospodarce odpadami komunalnymi dużo się zmieniło, i to na dobre. Jednak należy się zastanowić, czy na wystarczającą skalę. Jak wiadomo, tempo tych przemian było i nadal jest powolne. Absolutna większość odpadów komunalnych, a w tym i tych o wartości surowca, jest wywożonych na składowiska. Czy zatem kraj skorzystał z szansy?
Z drugiej strony, patrząc na wyniki systemu odzysku i recyklingu w Polsce, można wywnioskować, iż osiągnięto sukces.
Rysunek obrazuje poziomy r...