Coraz częściej można zauważyć, że polskie rzeki ? szczególnie na odcinkach płynących przez duże aglomeracje ? przechodzą ogromną metamorfozę. Po latach zapomnienia znów stanowią o prestiżu, atrakcyjności oraz ekonomicznej wartości miast.

Istotnym elementem przy zagospodarowywaniu nabrzeży rzek jest konieczność dostosowania ich do wymogów stawianych przez Unię Europejską, w tym do dyrektywy 2000/60/WE z 23 października 2000 r. (tzw. Ramowej Dyrektywy Wodnej ? RDW). Ma ona na celu poprawę ochrony wód poprzez wprowadzenie wspólnej europejskiej polityki wodnej, opartej na przejrzystych, efektywnych i spójnych ramach legislacyjnych. Zobowiązuje państwa członkowskie do racjonalnego wykorzystywania i ochrony zasobów wodnych w myśl zasady zrównoważonego rozwoju, a jej celem jest osiągnięcie dobrego stanu wszystkich wód do 2015 r.

W odpowiedzi na te wymagania wiele europejskich miast podejmuje się realizacji projektów, które nie tylko wyglądają spektakularnie, ale też faktycznie przyczyniają się do poprawy stanu środowiska przyrodniczego. Słynny ?Efekt Bilbao?, czyli promowanie miast poprzez postawienie spektakularnej budowli autorstwa gwiazdy światowej architektury, już nie wystarczy. Dziś to, co najbardziej promuje miasta, to ich innowacyjność pod względem ochrony przyrody. Czyste rzeki w miastach nie tylko są świadectwem ich historii i kultury, ale też stanowią główną atrakcję turystyczną i są miejscem rekreacji, a ponadto świadczą o pozio...