Rozpatrywanie krajobrazu jako sumy warstw jest znane już od dłuższego czasu. Aby przełożyć to na skuteczną ochronę i kształtowanie krajobrazu, nie wystarczy jednak skupić się na pojedynczym obiekcie czy kilku tworzących jedną warstwę. Konieczne jest poszukiwanie wzajemnych powiązań między składowymi, obserwowanie ich i podejmowanie odpowiednich działań. Takie podejście możliwe jest dzięki narzędziom GIS (ang. geographic information system). Wcześniej jednak konieczne jest zewidencjonowanie przestrzeni, co może się odbywać na kilka różnych sposobów.

Ewidencjonowanie

Najprostszym z nich jest udanie się w teren celem wyznaczenia lokalizacji obiektów przy użyciu GPS-a oraz sporządzenie tabeli z cechami charakterystycznymi, uzależnionymi od przeznaczenia. Obecnie wszelkie dane najczęściej wprowadzane są bezpośrednio do pamięci urządzeń elektrycznych, skąd następnie są eksportowane, co stanowi dużą oszczędność czasu.

Istnieją również metody na wpół zautomatyzowane. Ich przykład stanowią geoankiety, których zastosowanie zaczyna się rozwijać, szczególnie w planowaniu przestrzennym. Ciekawym przykładem i dowodem na to może być geoankieta sporządzona podczas konsultacji społecznych do nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Warszawy. Uczestnicy mieli możliwość zaznaczenia na wirtualnych mapach m.in. miejsc spotkań, rozrywki, kultury, zieleni, aktywnego wypoczynku, ale również pewnego rodzaju z...