Gonitwa myśli
Jak czujecie się po wakacjach? Jakie są wasze wrażenia z podróży? Co tym razem udało się zobaczyć? Myślę, że każdy z nas nawet podczas urlopu często myśli o pracy, choćby nie wiem jak bardzo, starał się, żeby tego nie robić. W sumie nic w tym dziwnego, bowiem najwięcej czasu w dorosłym życiu spędzamy właśnie w pracy. Ludzie mają też różne pomysły. Znam takiego delikwenta, który dwie ściany swojego pokoju ozdobił zdjęciami pokryw studzienek kanalizacyjnych. Naprawdę! Trzeba jednak przyznać, że zdjęcia są ładne oraz pięknie oprawione, a poza tym to pewnie jedyna tego typu kolekcja na świecie. A co my tym razem przywieźliśmy z wakacji? Oczywiście poza muszelkami i ciupagami? Widzieliśmy coś ciekawego? Mamy jakieś interesujące przemyślenia? Chciałbym napisać kilka słów o moich refleksjach, niekoniecznie związanych z urlopem. Proszę się nie bać, niczego rewolucyjnego nie będzie.
Warto myśleć
Mam wrażenie, może to niezbyt odkrywcza myśl, że jako branża mamy o sobie bardzo dobre zdanie. Nie wiem, czy zasadnie. Gdy jest dobrze, to po co się starać? Po co się rozwijać? Ale z czego wynika nasze dobre samopoczucie? Myślę, że z kilku okoliczności. Pierwszą z nich jest olbrzymi postęp dokonany w ciągu ostatnich 25 lat. To jest niezaprzeczalne. Mam na myśli postęp techniczny związany z inwestycjami lub odnową majątku. Dobrze jest widzieć i doceniać wielki wysiłek naszych przedsiębiorstw w ostatnim ćwierćwieczu, by zejść z drzewa, na którym siedzia...