Próbując syntetycznie opisać specyfikę relacji przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych (dalej także: pwk) z organem regulacyjnym na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy, wypada stwierdzić (odwołując się do tytułu książki Ericha Marii Remarque’a): „Na Zachodzie bez zmian”. 

Innymi słowy, przedsiębiorstwa, składając w trybie art. 24j ust. 1 Ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (dalej: u.z.z.w.) wnioski o skrócenie okresu obowiązywania dotychczasowych taryf, spotykają się – eufemistycznie rzecz ujmując – z bardzo rygorystycznym i wnikliwym podejściem organu przy ocenie spełnienia przesłanek ustawowych, a zwłaszcza przy ocenie, czy w danym przypadku faktycznie doszło do udokumentowanej zmiany warunków ekonomicznych. 

Czy to wymuszanie gminnych dopłat? 

Co więcej, analizując praktykę obecnego postępowania regulatora, w zasadzie zaryzykować można stwierdzenie, iż istotnym czynnikiem warunkującym wydanie przez Wody Polskie pozytywnej decyzji co do taryf jest – co niewątpliwie może budzić pewne zdziwienie – podjęcie przez gminny organ stanowiący i kontrolny w trybie art. 24 ust. 6 u.z.z.w. uchwały o dopłacie. 

W tym kontekście warto, po pierwsze, odnotować – zanim przejdziemy...