Bydgoszcz, Kielce, Poznań. Te miasta łączy jedno – walka o pozycję lidera w organizacji targów branżowych. Każdy z tych ośrodków wystawienniczych w swoim wachlarzu ofert ma także imprezę przeznaczoną dla przedstawicieli branży wodociągowo-kanalizacyjnej. Ostatnio do tych miast dołączył także Sosnowiec, w którym po raz pierwszy odbyły się targi HydroSilesia.
W nowoczesnym centrum wystawienniczym Expo Silesia w Sosnowcu w dniach 4-6 listopada br. jednocześnie odbyły się dwie imprezy wystawiennicze: Targi Analityki, Technik i Wyposażenia Laboratorium ExpoLAB oraz Targi Urządzeń i Technologii Branży Wodociągowo-Kanalizacyjnej HydroSilesia. Łącznie zaprezentowało się na nich 101 firm z sześciu krajów: Niemiec, Danii, Szwajcarii, Austrii, Finlandii i Polski, przy czym firmy związane z gospodarką wodno-ściekową stanowiły zaledwie 1/3 ogólnej liczby wystawców.
Patronat honorowy nad targami HydroSilesia objęło m.in. Ministerstwo Środowiska, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych.
– Targi poświęcone gospodarce wodnej są dowodem na to, jak niezbędnym elementem naszego istnienia są jej zasoby – powiedział podczas otwarcia Targów podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, Bernard Błaszczyk. Kształtowanie, ochrona i wykorzystanie zasobów wodnych to działania zarówno administracji rządowej z zakresu gospodarki wodnej, jak i resortu rolnictwa, infrastruktury, samorządu terytorialnego, przedsiębiorców oraz społeczeństwa. Ich celem jest zaspokojenie potrzeb ludności i gospodarki kraju, uzyskanie dobrego stanu wód oraz podniesienie skuteczności zabezpieczeń przed powodzią lub suszą. – Osiągnięcie tych zamierzeń wymaga znacznych nakładów finansowych i mobilizacji do pracy. Niezbędne jest podjęcie się budowy bądź modernizacji zbiorników wodnych, polderów, wałów przeciwpowodziowych, dróg wodnych czy też sieci kanalizacyjnych i oczyszczalni ścieków. Ważne będzie również utrzymywanie rzek i potoków w dobrym stanie technicznym i ekologicznym – wyjaśnił B. Błaszczyk.
Z kolei Michał Czarski, przewodniczący sejmiku województwa śląskiego powiedział: – Województwo śląskie przoduje, jeśli chodzi o ilość prowadzonych inwestycji proekologicznych oraz środków na nie wydatkowanych. Myślę, że pomysł, by zorganizować targi branży wodociągowo-kanalizacyjnej w naszym regionie, jest w pełni trafiony i uzasadniony.
Zintegrowana konferencja
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, Śląski Klaster Wodny oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Katowic pierwszego dnia targów zorganizowali konferencję naukową pn. „Hydrointegracje”. Zgromadziła ona wielu przedstawicieli branży wodociągowo-kanalizacyjnej i odnosiło się wrażenie, że wystawa targowa jest dodatkiem do konferencji, a nie odwrotnie. – Tytuł tego spotkania jest bardzo istotny w kontekście jego tematyki. Właśnie integracja stanowi główną ideę Ramowej Dyrektywy Wodnej –powiedział na wstępie swojego wystąpienia Marek Gromiec z Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Podstawowym celem tej dyrektywy jest osiągnięcie dobrego stanu wszystkich wód do 2015 r. – Termin ten kiedyś wydawał się odległy i twierdzono, że uda się do tego czasu zrealizować założenia tej dyrektywy. Niegdyś powiedziałem, że Polska zdoła osiągnąć ten cel dopiero w 2027 r., a ostatnio przeczytałem, że Anglia uzyska dobrą jakość wszystkich wód w 2037 r. – tłumaczył M. Gromiec.Ponadto omówił cele i kierunki zmian w gospodarce osadami ściekowymi i stwierdził, że coraz większego znaczenia nabierają metody unieszkodliwiania termicznego. – Z uwagi na dużą liczbę realizowanych oczyszczalni ścieków należy rozważyć budowę regionalnych instalacji do termicznego przekształcenia osadów ściekowych, służących kilku miastom w danym regionie – konkludował.
Systemowe dylematy
Z kolei Jan Studziński z Instytutu Badań Systemowych PAN w Warszawie opowiedział o swoich spostrzeżeniach dotyczących obecnego stanu informatyzacji przedsiębiorstw wodociągowych. – Zainteresowanie przedsiębiorstw wod-kan kompleksową, systemową informatyzacją jest niewielkie. Firmy preferują kupno gotowych programów komputerowych, które albo dotyczą zadań administracyjnych, albo technicznych. Łatwiej jest wdrażać pojedynczy program w jednym dziale przedsiębiorstwa niż wprowadzić system, który obejmuje poczynania całej firmy – wyjaśnił. Ponadto zaprezentował koncepcję zintegrowanego systemu, w której zadania techniczne współgrają z tymi o charakterze organizacyjno-administracyjnym.
Model zaopatrzenia w wodę woj. śląskiego ma już 120-letnią tradycję. Największym zagrożeniem dla tego systemu, oprócz spadku zużycia wody, jest powstawanie obszarów wyspowych, niemających połączenia z całym systemem.– Może to doprowadzić do sytuacji, w których bazujące głównie na źródłach głębinowych podsystemy staną przed problemem coraz większych kosztów eksploatacji, konieczności ponoszenia nakładów na szukanie nowych źródeł oraz odtwarzania dzisiaj istniejącego systemu po to, by pozyskać alternatywne czy awaryjne źródła zasilania – powiedział Jarosław Kania, prezes Zarządu Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.
Podczas targów odbyło się również seminarium dla beneficjentów Funduszu Spójności pn. „Czysta woda- korzyści dla pokoleń”. Zostało ono zorganizowane przez gm. Sosnowiec i Dąbrowę Górniczą i również cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.
Pierwszego dnia targów odbyła się uroczysta kolacja, podczas której wystawcom przyznano wyróżnienia. Jedno z nich otrzymała firma Krevox Europejskie Centrum Ekologiczne za suszarnię taśmową BDS, drugie – Mirometr za wodomierz objętościowy Altair V4, a trzecie (z podziękowaniem za wsparcie przy organizacji pierwszej edycji targów) Śląski Klaster Wodny. Z kolei nagroda ExpoSilesia przypadła firmie Strate, której przedstawicielem był Instalbud-Rybnik II. Nagrodzony produkt to sterowany system napowietrzania AVAaerob. Jego głównym zadaniem jest dostarczenie wymaganej ilości tlenu do transportowanych w rurociągach tłocznych ścieków. Dzięki temu nie zagniwają oraz eliminowany jest problem powstawania i emisji odorów (H2S).
„Sosnowiec łączy” – to hasło, które nieprzypadkowo zostało wybrane jako element promocji miasta. Trzy listopadowe dni spędzone w tym mieście jeszcze bardziej zintegrowały przedstawicieli naszej branży. Pozostaje też mieć nadzieję, że – mimo iż tegoroczna liczba wystawców nie była satysfakcjonująca – Sosnowiec połączy ich również w przyszłym roku.
Małgorzata Masłowska-Bandosz