Informator

Fundacja Bellona, międzynarodowa organizacja pozarządowa, zajmująca się ochroną środowiska, 24 marca br. zaprezentowała mapę drogową w zakresie wdrażania technologii wychwytywania i składowania CO₂ w Polsce. Przedstawiono w niej możliwe scenariusze dla sektora energetycznego w Polsce do 2050 r. Jeden z nich dotyczy szerokiego zastosowania CCS, natomiast w drugim przeanalizowano sytuację, w której nie wdrożono takich projektów. Zgodnie z zawartymi w opracowaniu prognozami, kompleksowe wdrożenie CCS w sektorze elektroenergetycznym pozwoli na zredukowanie emisji powstałych przy produkcji energii elektrycznej o ponad 80% do 2050 r. – W przygotowanych przez nas scenariuszach założono, że CCS może pomóc Polsce w zapewnieniu większej niezależności energetycznej kraju, bez względu na zakres i wpływ przyszłej polityki UE w obszarze energii i klimatu. Ponadto, dzięki wdrożeniu tej technologii Polska będzie mogła dowolnie dobierać źródła zaopatrzenia w energię, utrzymując przy tym wysoki poziom konkurencyjności – powiedział Erlend Fjøsna, dyrektor programowy zespołu Fundacji Bellona ds. CCS – BEST. Ponadto w opracowaniu przeanalizowano trzy ścieżki rozwoju polskiej energetyki. Pierwszą oparto na założeniach polityki energetycznej Polski (PEP), drugą, dotyczącą rozwoju gazu (GAZ), oraz trzecią związaną z efektywnością energetyczną (EE). Dla każdej z nich w raporcie zostały przygotowane szczegółowe modele opisujące infrastrukturę wytwarzającą energię elektryczną. Punkt wyjściowy stanowią istniejące moce wytwórcze. – Bardzo pozytywnie odnoszę się do mapy drogowej CCS. Raport ten bardzo wyraźnie pokazuje, że CCS może odgrywać w następnych miesiącach i latach ważną, a może wręcz decydującą rolę w rozwoju oraz wdrażaniu strategii i polityk, dzięki którym Polska będzie posiadać bezpieczną, konkurencyjną i przyjazną środowisku energetykę – powiedziałJerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

 

W ostatnim czasie w mediach pojawiły się nowe informacje o tym, jakie liczby mogą opisywać potencjał Polski w zakresie zasobów gazu z łupków. Jedne z wyników zaprezentowała Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej, która w swoim raporcie podaje, że Polska ma 5,30 bln m³ możliwego do wydobycia gazu łupkowego. Dane do raportu przygotowała firma Advanced Resources, która wcześniej oszacowała polskie zasoby gazu łupkowego na 3 bln m³.

– Wciąż pojawiają się kolejne szacunkowe wielkości zasobów gazu z łupków w Polsce. Należy pamiętać, że wciąż są to jedynie szacunki, niepotwierdzone badaniami. Kolejnym krokiem w określaniu wielkości potencjału wydobywczego Polski pod tym kątem będą wyniki prac amerykańskiej służby geologicznej i polskiego Państwowego Instytutu Geologicznego, które zostaną opublikowane prawdopodobnie we wrześniu tego roku. One także jedynie przybliżą nas do pełnej wiedzy o polskim potencjale. Wiarygodne dane będziemy w stanie przedstawić na podstawie przekazanej przez inwestorów dokumentacji geologicznej z realizacji udzielonych koncesji na poszukiwanie, czyli za kilka lat – powiedział dr Henryk Jacek Jezierski, główny geolog kraju, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska. Dotychczas udzielono 85 koncesji, które obejmują poszukiwanie i rozpoznawanie niekonwencjonalnych złóż węglowodorów w Polsce.

 

– Cieszę się, że tak wiele firm dobrowolnie zobowiązuje się zmniejszaćnegatywne oddziaływanie na środowisko. Mam nadzieję, że przyniesie to im to wymierne korzyści i umocni pozycję na rynku – powiedziała Grażyna Henclewska,wiceminister gospodarki, podczas uroczystości wręczania certyfikatów, która odbyła się 5 kwietnia br. w Warszawie. Proces wdrażania czystszej produkcji wpisuje się w działania zaproponowane przez Ministerstwo Gospodarki w projekcie „Strategia innowacyjności iefektywności gospodarki”. Polski rejestr prowadzony jest przez Stowarzyszenie Polski Ruch Czystszej Produkcji. O wpisie decyduje kapituła, której przewodniczy Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki. W jej skład wchodzi też m.in. główny inspektor ochrony środowiska i prezes NFOŚIGW.

 

Nowelizacja ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej, którą przygotowało Ministerstwo Gospodarki, została podpisanaprzez prezydenta 7 kwietnia br. Nowe regulacje pozwolą przedsiębiorcom bardziej efektywnie korzystać z tzw. kredytu technologicznego. Obecnie Bank Gospodarstwa Krajowego spłaca kredyt zaciągnięty przez przedsiębiorcę bankowi kredytującemu w formie tzw. premii technologicznej.

Dzięki wprowadzonym przez ministerstwo zmianom przedsiębiorca otrzyma premię technologiczną jednorazowo, a nie jak do tej pory w ratach uzależnionych od wielkości sprzedaży towarów lub usług.Ustawa wprowadza możliwość obliczania wielkości tej premii na podstawie wszystkichwydatków, jakie poniósł przedsiębiorca na realizację inwestycji, a nie tylko na podstawiewydatków sfinansowanych z kredytu. – Dzięki temu przedsiębiorca będzie mógł uzyskać wsparcie inwestycji technologicznej nawet do 70% jej realnej wartości, a nie jak dotychczas do 70% wartości kredytu – powiedział Waldemar Pawlak iwicepremier oraz minister gospodarki.

 

Raport końcowy z postępu prac nad realizacją programu Vinyl 2010 został opublikowany 12 kwietnia br. Program ten ogłoszono w 2000 r. i był realizowany w okresie dziesięciu lat przez cztery stowarzyszenia. Należą do nich Europejska Rada Producentów Chlorku Winylu, Europejscy Przetwórcy Tworzyw Sztucznych, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Stabilizatorów i Europejska Rada ds. Plastyfikatorów i Substancji Pośrednich.

Celem prowadzonych działań było wzmocnienie zrównoważonej produkcji i stosowania PCW (polichlorku winylu). W raporcie zwrócono uwagę na ogromny postęp w dziedzinie gospodarki odpadami, innowacyjnych technologii recyklingu, zobowiązań wobec interesariuszy i odpowiedzialnego korzystania z dodatków do tworzyw. Wśród osiągnięć szczególnie warte podkreślenia są te związane ze zbiórką i recyklingiem PCW. W 1999 r. w Europie nie istniała infrastruktura do recyklingu PCW i tworzywo to przez wielu było odrzucane jako materiał nienadający się do przetwarzania. Dzięki realizacji programu Vinyl w 2010 r. przekroczono założenia początkowe o 200 tys. ton, osiągając 260 842 ton poużytkowych odpadów PCW, nieobjętych regulacjami prawnymi. Raport końcowy z postępu prac potwierdza również, że wycofywanie i zastępowanie niektórych dodatków stosowanych w procesie produkcji i przetwarzania PCW odbywa się z wyprzedzeniem w stosunku do planowanych terminów w całej UE. Przykładami są usunięte od razu kadm oraz ołów, które są wycofywane z produkcji znacznie szybciej niż zakładano. Nad realizacją całego programu czuwał niezależny komitet monitorujący, składający się z przedstawicieli Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, związków zawodowych oraz stowarzyszeń konsumentów. Od października 2004 r. Vinyl 2010 został zarejestrowany jako partner w sekretariacie Komisji ONZ ds. zrównoważonego rozwoju. Bazując na sukcesie tego programu, przedstawiciele europejskiego przemysłu PCW zobowiązli się do postawienia sobie jeszcze bardziej ambitnych celów na przyszłość. W 2011 r. zostanie ogłoszone kolejne dobrowolne zobowiązanie przemysłu pt. VinylPlus, dotyczące zrównoważonego rozwoju.

 

Na podstawie strony internetowej www.mos.gov.pl, www.mg.gov.pl, www.bellona.org/bellonapolska oraz informacji prasowych nadesłanych do redakcji opracowała Barbara Krawczyk