W Polsce problem zapachowej uciążliwości obiektów komunalnych i przemysłowych nie jest jeszcze unormowany pod względem prawnym i metodycznym, mimo iż Ministerstwo Środowiska nie szczędziło wysiłków, by wprowadzić w życie odpowiednie przepisy.
Brak polskich norm w zakresie metod oceny intensywności odorów i przepisów określających ich oddziaływanie na środowisko uniemożliwia zarówno nakazywanie ograniczania emisji odorów, jak i egzekwowanie nakazów przez organy ochrony środowiska. Obecnie czynnikiem nacisku na kierowników obiektów komunalnych są protesty lokalnej społeczności lub duża świadomość ekologiczna decydentów.
Obiekty gospodarki ściekowej są źródłem odorów pochodzących z emisji gazów substancji organicznych, np. kwasów tłuszczowych, siarkowych związków organicznych, aldehydów itd., oraz gazów nieorganicznych, takich jak amoniak czy siarkowodór. Większość tych odorów powstaje w wyniku rozkładu substancji organicznych (białek, tłuszczy, cukrów) z udziałem bakterii beztlenowych. Najważniejszym produktem tych przemian jest siarkowodór – H2S.
Należy zapobiegać powstawaniu H2S, a już powstały usuwać, ponieważ jest on przyczyną odrażającego odoru, uciążliwego dla pracowników oczyszczalni ścieków i okolicznych mieszkańców – nawet przy znacznym rozcieńczeniu w powietrzu charakteryzuje się on łatwo wyczuwalnym zapachem „zepsutych jaj” (próg zapachowy siarkowodoru w powietrzu wynosi ok. 0,2 ppm). Ponadto siarkow...