Wstarciu miejsce parkingowe kontra zieleń najczęściej wygrywa to pierwsze, co pociąga za sobą negatywne skutki dla środowiska i zdrowia mieszkańców miast. Trudno się jednak dziwić, w końcu wciąż rozwijające się miasta funkcjonują oparte w dużej mierze o transport lądowy. Na terenach silnie zurbanizowanych batalia o miejsce rozgrywa się nie tylko na powierzchni, ale często i pod powierzchnią w gęstej sieci infrastruktury podziemnej. Obecnie pojawia się wiele rozwiązań ograniczających ruch samochodowy w miastach, jednak trudno jest wypracować zadowalający wszystkich kompromis. Co by było jednak, gdyby okazało się, że w bliskim sąsiedztwie miejsc parkingowych można posadzić drzewa w taki sposób, aby zdołały przetrwać w tych trudnych warunkach, jednocześnie zachowując optymalną liczbę miejsc postojowych z naturalnym zacienieniem zielenią wysoką? Zastanówmy się jednak najpierw, czy warto rozważać takie możliwości.
Parking naziemny a temperatura otoczenia
Charakterystyczną cechą większości parkingów naziemnych jest to, że materiały, z których wykonana jest ich powierzchnia, pochłania ciepło. Place te w gorące słoneczne dni potęgują efekt wysokich temperatur. Co więcej ? nagrzewają się w ciągu dnia, oddając ciepło długo po tym, gdy słońce już zajdzie. Wnętrze samochodu pozostawionego na 20 min. w pełnym słońcu, gdy na dworze panuje temperatura 33?C, potrafi nagrzać się do 50?C. Gdy zostawimy samochód na dłużej, temperatura w aucie niewątpliwie wz...