Jak przedłużyć życie drzewom w miastach?
cz. I
Marek Kosmala
Wzrastająca gwałtownie liczba samochodów oraz nowe inwestycje związane z poszerzaniem jezdni, budową parkingów czy rozbudową infrastruktury powodują osłabienie kondycji zdrowotnej drzew. Systematycznie podcinane i ograniczane w możliwościach korzenienia się, narażone na ciągłe stresy środowiskowe drzewa stają się bardziej podatne na infekcje, gorzej rozwijają się, są mniej żywotne i w rezultacie skazane na powolne zamieranie. Osłabione z powodu zanieczyszczenia powietrza i gleb są atakowane przez szkodniki. Drzewa giną, mimo że nie są stare.
Nie ma wątpliwości, że drzewa w miastach żyją coraz krócej. Nierzadko w śródmieściu wielkich miast muszą być wymieniane po kilku, najwyżej kilkunastu latach1,2.
Według badań amerykańskich drzewa w śródmieściu wielkich miast żyją przeciętnie siedem lat. Badacze podają, że średnia przewidywana długość życia drzewa w zależności od warunków, w jakich rośnie, wynosi mniej niż 10 lat (gdy drzewo rośnie na chodniku), 20 lat (gdy rośnie na trawniku przylegającym do chodnika) i 50-100 lat, gdy posadzone jest w parku³.
Na podstawie wieloletnich badań wykonanych w Warszawie szacuje się, że średnia długość życia drzew w śródmieściu nie przekracza 10 lat4.
Dziewięć grzechów głównych
Wymieniając dziewięć głównych powodów zamierania drzew w miastach, można je podzielić na te, które odnoszą się do ...