Celem urządzania zieleni przy trasach komunikacji drogowej jest kształtowanie estetyki krajobrazu przez pozbawianie monotonii widoków z dróg.

Służy temu tworzenie drobnych zalesień i kęp z drzew o powierzchni 0,1-1 ha na obszarach pól w sąsiedztwie dróg do głębokości 1 km od drogi, wykonywanie prześwitów między kępami z wglądem w krajobraz, zamykanie wnętrz lub przysłanianie nieciekawych obiektów. Zieleń przy drogach tworzy tzw. wyspy ekologiczne, niwelujące monotonię płaskiego krajobrazu rolniczego i poprawiające jego estetykę, a także pełniące ważną funkcję biologiczną w ekosystemie (remizy dla zwierząt i ptactwa1 ? rys. 1).

Niestety, w praktyce dochodzi do takich paradoksów, że na jednym odcinku autostrady projektuje się blisko 10 tys. szt. pnączy przy ekranach akustycznych, a na drugim ani jednego okazu. Trzeba przyznać, że właściwie żaden odcinek polskich autostrad nie posiada roślin na pasie rozdziału, tymczasem przy właściwym przycinaniu i pielęgnacji jest to skuteczna bariera antyolśnieniowa. Co więcej, zdarzają się również przypadki sadzenia gatunków drzew ozdobnych o wys. 1,2-1,8 m, w więźbie 5x5 m i obok pięknego zagajnika brzozowego, co nie jest do końca zasadne. Również wymóg podlewania wszystkich roślin co 14 dni 10 l/m2 (na jednym odcinku autostrady) przy równoczesnym pomijaniu tego zabiegu na innych odcinkach wydaje się nieprzemyślanym działaniem. Nierozważne jest również stosowanie ?na siłę? ga...