Alzacja przez turystów postrzegana jest przede wszystkim jako jedna z najsłynniejszych francuskich krain wina. To prawda, ale żaden inny region we Francji nie jest tak ukwiecony, że może przywodzić na myśl scenerię do ekranizacji baśni braci Grimm.

Tereny ogrodowe w alzackich miasteczkach tworzone są nierzadko w zupełnie innych miejscach, niż funkcjonowały w poprzednim roku, często również w niczym nie przypominają kompozycji kwiatowej, którą widzieliśmy w zeszłym sezonie wegetacyjnym. Czasami są kwietnikami czy parterami kwiatowymi, tworzonymi bezpośrednio na gruncie, a innym razem w tym samym miejscu kreuje się kompozycję piętrową, z wykorzystaniem rusztowań, pieńków lub starych maszyn rolniczych. To samo dotyczy roślinnych dekoracji domów. Wszystko zależy od aktualnej koncepcji właściciela. Mimo typowo miejskiego charakteru ogrody i dekoracje pojemnikowe charakteryzują się rustykalnością i dużą swobodą tworzenia.

Od twierdzy po turystyczną destynację

W dawnych czasach Alzacja nie była bogatą krainą. Była nękana wojnami i przechodziła z rąk do rąk. Rolnicy i rzemieślnicy nie inwestowali w nową zabudowę, gdyż nie byli pewni przyszłości. To spowodowało, że cała kraina wygląda jak nietknięta od pokoleń. Osady były otoczone wysokimi murami obronnymi. Do wnętrza miasteczka można było dostać się ...