Chociaż mają opinię kapryśnych, sadzimy je chętnie w ogrodach przydomowych. Są też wśród nich takie, które dobrze rosną w trudnych warunkach miejskich. Nie można o nich zapominać, bo doskonale wzbogacają kompozycje z roślin liściastych. A zimą tylko one swymi barwami ożywiają smutny bury krajobraz.

Drzewa popularnie zwane iglastymi lub iglakami należą do gromady nagozalążkowych. Rozmnażają się za pomocą nasion skupionych w utworach określanych jako szyszeczki. Ich cechą wyróżniającą są liście: wąskie i na ogół długie, pokryte warstewką wosku (u niektórych rodzajów występują także łuski). Aparaty szparkowe, przez które następuje wymiana gazowa, umieszczone są najczęściej na dolnej stronie igieł. Liście roślin nagozalążkowych u większości rodzajów pozostają na pędach przez kilka lub nawet kilkanaście lat - stąd nazwa zimozielone.

Świerk serbski, znosi suche i zanieczyszczone powietrze


Wśród iglaków panuje ogromna rozmaitość tak pod względem wielkości, jak pokroju i zabarwienia igieł. Dzięki temu znajdują zastosowanie zarówno w ogródkach przydomowych, jak i w terenach zieleni miejskiej. Są takie, które nadają się do pojemników na balkony i takie, które zachwycają potężnymi rozmiarami (posadzone np. przed wieloma laty w parkach miejskich dzisiaj osiągają wysokość 20-30 m i rozpiętość 10-15 m). Wyhodowano odmiany o żółtych, nieb...