Polska jest krajem o ?granicach hydrograficznych?. Tylko 13% naszych zasobów wodnych formuje się poza terytorium kraju, a tylko kilka procent ?eksportujemy? do państw sąsiednich. Przeciętne zasoby wód powierzchniowych Polski (jeziora, rzeki) wynoszą ok. 62 km3, przy czym w roku bardzo suchym mogą one być mniejsze od 40 km3, a w roku bardzo mokrym ? większe od 90 km3. Trudniej odnawialne zasoby wód podziemnych szacowane są w Polsce na ok. 16 km3, przy czym ok. 1,8 km3 jest już eksploatowane.

Refleksje na temat wody, choć jest niezbędna do życia, wywołuje u nas dopiero jej brak lub nadmiar, bo korzystamy z wody, tak jak oddychamy ? automatycznie. Tegoroczna susza czy wcześniejsze powodzie powodują, że kończy się automatyzm, a zaczyna się poszukiwanie gwarancji dla przyszłego bytowania.

Z suszą walczy cała Europa, i to już od ponad trzech miesięcy. Spadł poziom wody w Dunaju, w Renie. Nie pada w Holandii, Niemczech, Bułgarii oraz Wielkiej Brytanii. Zabrakło opadów również w Polsce i Wisła wysycha.

Na osobę przypada w naszym kraju 1580 m3 wody na rok. Jest to wskaźnik trzy razy mniejszy od średniej europejskiej i 4,5 razy mniejszy od przeciętnej dla świata. Ponadto zasoby wodne Polski są bardzo zmienne w czasie (zależą od pory roku, ilości opadów w ciągu roku) i zróżnicowane w przestrzeni (są tereny bogatsze w wodę i te mniej zasobne). W okresie suchym, a taki stan mamy obecnie, ...