Obserwując sytuację na rynku energetycznym, nasuwa się pytanie: w jakie źródła ogrzewania domu czy przedsiębiorstwa warto inwestować, aby uchronić się przed sytuacją przymusowej zmiany technologii w przyszłości? Nie zawsze niskie koszty urządzenia i opału gwarantują dobre rozwiązanie na lata. 

Wybór źródła ogrzewania domów jest nieustającym dylematem ze względu na koszty tak samego urządzenia, jak i późniejszej eksploatacji. Decydując, w jakie urządzenia inwestować, warto brać pod uwagę również nowe unijne wytyczne dotyczące przyszłości energetyki, m.in. nowelizację dyrektywy EPBD, zwanej również „dyrektywą budynkową”. Już od stycznia 2030 roku de facto zakazuje ona instalowania kotłów na paliwa kopalne, w tym węglowych i gazowych, m.in. w nowo budowanych domach mieszkalnych oraz innych budynkach prywatnych. W przypadku budynków, które już są, ostateczny termin odejścia od urządzeń grzewczych na paliwa kopalne jest znacznie dłuższy – dyrektywa pośrednio wskazuje 2040 rok. Do wcześniejszej zmiany źródła ciepła i korzystania z odnawialnych źródeł energii mogą nas jednak skłaniać koszty ogrzewania, bo paliwa kopalne będą drożeć.

Pellet? Tani, ale bardziej wymagający…

Obecnie w ofercie rynkowej odnajdziemy szereg rozmaitych urządzeń, których...