Od wiosny do jesieni można podziwiać wiele ogrodów, parków i placów miejskich. Zadbane oraz urządzone z pomysłem inspirują i motywują do dalszego działania. Szczególnie dużo ciekawych projektów pojawia się na festiwalach ogrodowych. W jednym miejscu kumuluje się tutaj geniusz artystów z różnych dziedzin, a swoje projekty na festiwale nadsyłają architekci krajobrazu, architekci, scenografowie oraz ogrodnicy. Po zakwalifikowaniu tych najlepszych przez jury, często składającego się z wysokiej rangi specjalistów, można oglądać ogrody na naprawdę wysokim poziome. Ocenione nie tylko ze względu na dobrze zagospodarowaną przestrzeń, ale także z uwagi na ich genius loci. Do miejsc, których nie można pominąć w festiwalowych podróżach, na pewno należy Chealsea Flower Show w Londynie oraz Międzynarodowy Festiwal Ogrodniczy w Chaumont-sur-Loire we Francji. Warto także zobaczyć, co ciekawego dzieje się na festiwalu w Ponte de Lima w Portugalii. Są to swoiste pokazy „mody” w sztuce ogrodowej, które mają do zaoferowania coś więcej niż tylko formę – są także manifestacją tego, w jakim świecie żyjemy i jak powinniśmy żyć. Zachęcają do zwrócenia uwagi na środowisko przyrodnicze, ale także eksponują wartość środowiska jako całości. Podkreślają problem ocieplania klimatu, potrzeby racjonalnego gospodarowania naszymi zasobami i motywują do spędzania czasu z rodziną i bliskimi. Są świadectwem tego, że ogrody to nie tylko „ładne kwiatki”, ale prawdziwe życie, do uczestnictwa w którym warto zapraszać i którym można się dzielić.

 

Monika Bartczak

 

redaktor prowadząca