Duże, małe, jednobarwne, bardzo wzorzyste i te jaskrawe, i te bardziej stonowane… parasole. To chyba jedyny kolorowy akcent w czasie jesiennej pluchy. Lawirując między kałużami, przeciętny „spacerowicz” nie zastanawia się nad tym, co taka chodnikowa plama zawiera. Romantyczne wyobrażenia o oczyszczającej sile deszczu można włożyć między bajki. Wody opadowe już podczas przechodzenia przez dolną warstwę atmosfery „wzbogacają się” o różnego rodzaju pyły, substancje gazowe, a nawet komórki mikroorganizmów unoszące się w powietrzu.
Stworzenie podstaw do podejmowania właściwych decyzji w zakresie odprowadzania i oczyszczania spływów opadowych uzależnione jest przede wszystkim od znajomości charakterystyki jakościowej ścieków roztopowych i opadowych oraz standardów zanieczyszczeń. Niestety, opracowanie takich danych jest utrudnione ze względu na losową zmienność zjawisk opadowych, a ekolodzy alarmują, że zmiany klimatyczne będą się dalej nasilać. Nawet w tym roku śnieg w październiku aż tak bardzo nie dziwił i jak donosiły media, także drogowcy nie byli tym razem zaskoczeni. Można się spodziewać, że w przyszłości takie pogodowe niespodzianki przestaną być anomaliami. Niemniej jedno pozostanie niezmienne – problem oczyszczania tego, co spadnie z nieba. O tym traktuje nasz listopadowy „Raport wod-kan”, a zamieszczony na końcu wydania przegląd niezbędnych urządzeń, miejmy nadzieję, ułatwi wybór inwestującym.
Tegoroczna jesień chyba szczególnie zapisze się w wodociągowym kalendarzu. Pierwszy raz bowiem w tym czasie odbywają się aż trzy tematyczne imprezy targowe. W momencie, kiedy piszę te słowa, jedna z nich już się zakończyła. Mimo ostrzeżeń o tym, że kryzys dobija każdą branżę, targi TIWS w Kielcach odbyły się, a niekorzystna aura nie zdołała odstraszyć zwiedzających. Dotychczasowy monopolista na rynku wodociągowych targów – Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie” – musi pogodzić się z tym, że także Śląsk postanowił spróbować swoich sił w organizowaniu takich imprez. Po raz pierwszy odbędzie się Hydrosilesia, choć na razie zapowiadana liczba wystawców ma być dużo mniejsza niż w Bydgoszczy czy w Kielcach. Z kolei w Poznaniu na targach Poleko stoiskom poświęconym wodzie i ściekom towarzyszyć będą specjalne wydarzenia, takie jak konferencja Waterworks Forum. Temat przewodni tego spotkania to odpłatne przekazywanie urządzeń wod-kan. O tym problemie wielokrotnie pisaliśmy również na naszych łamach. Międzynarodowe Targi Poznańskie zapowiadają także, że po raz pierwszy w kwietniu zorganizują typowo wodno-ściekową imprezę. A zatem konkurencja nie śpi… Niebawem firmy branżowe będą musiały podejmować trudne decyzje odnośnie tego, gdzie najbardziej opłaca się być, aby korzyści okazały się współmierne do kosztów poniesionych na cele wystawiennicze.
Wszystkich czytelników zwiedzających wspomniane targi serdecznie zapraszam na stoisko naszej redakcji. Mam nadzieję, że spotkania te będą okazją do omówienia wielu tematów, o których warto pisać, by nasz miesięcznik stał się najlepszą lekturą na długie, jesienne wieczory… Do zobaczenia!
 
 
Ewa Gosiewska
z-ca redaktora naczelnego