– Kolejne miliony euro z unijnej pomocy „przechodzą koło nosa” – donosi nie tylko prasa, ale i najnowszy raport Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Mówi on, że w najgorszym wypadku możemy stracić ponad 800 mln euro. Ponad 20 mln przepadło już bezpowrotnie, ponad 60 mln określa się jako środki bardzo trudne do uratowania. Powodów opóźnień jest wiele, w przypadku programu ISPA przyczyną był m.in. długi czas ustalania zasad jego obsługi między urzędami centralnymi. Dochodzą do tego: problemy z wykupem gruntów, opóźnienia w przeprowadzaniu przetargów, brak środków własnych na wykonanie zaplanowanej inwestycji. Nie bez winy są konkretni urzędnicy zarówno w ministerstwach, jak i w samorządzie. Zawodzi zarówno wyjątkowo niewielka grupa osób odpowiedzialnych za przygotowanie i nadzorowanie projektów, jak i ich umiejętności.
Kłopoty, a w zasadzie niemoc w rozwiązaniu problemów z wykorzystaniem środków pomocowych, było jedną z przyczyn dymisji wiceministra środowiska Krzysztofa Szamałka. Więcej na ten temat w redakcyjnej rozmowie, którą przeprowadził Wojciech Dutka.
Protesty i szantaże ekologiczne – to temat raportu przygotowanego nie tyle w odpowiedzi na obserwowane od wielu lat zjawisko protestów ekologicznych, do których inwestorzy czy urzędnicy zdążyli się już przyzwyczaić, lecz raczej jako sygnał, iż pojawiają się grupy czy organizacje dla których oprotestowanie inwestycji pod hasłem ochrony środowiska czy mieszkańców może być sposobem zarabiania. Media nie raz już donosiły o szybko kończących się protestach gdy na koncie lub w kieszeni organizatorów protestu pojawiała się nie mała kwota pieniędzy. Niektórzy protestujący domagali się dodatkowych dóbr materialnych, np. rowerów. Pewnie po to, by sprawnie dotrzeć na miejsce kolejnego protestu.
Pod koniec bieżącego miesiąca mija termin przygotowania przeglądów ekologicznych składowisk odpadów. Zarządzający nimi mają dostarczyć informacje, które pozwolą w skali całego kraju ocenić ich obecny stan oraz określić działania na przyszłość. Nie przygotowanie przez Ministerstwo Środowiska rozporządzeń, które byłyby pomocne przy sporządzaniu przeglądów, na pewno nie ułatwiło pracy, wiele urzędów czekało na ministerialne wytyczne. Nie bardzo wierzę, by wszystkie składowiska na czas takie przeglądy posiadły. Jednak tematyka dodatku przygotowany do tego wydania: „Modernizacja i eksploatacja składowisk odpadów” winna być pomocna przy nadzorowaniu czy eksploatacji tego typu obiektów. Zapraszam więc do lektury.

Tomasz Szymkowiak
Z-ca redaktora naczelnego