Odpadowy zawrót głowy
- czyli co myślą inni
Antoni Niedziałkowski
Podczas mojego pobytu we Włocławku zadano mi pytanie, dlaczego uruchomienie ZUOK w Machnaczu tak znacznie zwiększyło opłaty za odbiór odpadów, skoro i tak potężna ich część trafia na składowisko? Dlaczego zakład w Machnaczu nazywa się Zakładem Utylizacji, skoro odzyskuje bardzo niewielką ilość surowców wtórnych nie zagospodarowując pozostałych? I wreszcie, dlaczego ludzie muszą tam pracować w maskach?
Nie znam rozwiązań technologicznych ZUOK w Machnaczu, ale nie to jest najistotniejsze. Ważne jest zainteresowanie mieszkańców Włocławka efektami pracy ZUOK, przy ogromnym wzroście opłat za odbiór odpadów (podkreślić należy, że nadal są to odpady zmieszane). Opinia moich rozmówców, ponad wszelką wątpliwość, nie stanowi akceptacji funkcjonującego systemu. A szkoda, bo każdy taki system winien przyciągać mieszkańców a nie straszyć widmem bardzo wysokich opłat.
Poważna rozbieżność w interpretacji faktów wynika z pojęcia efektu końcowego funkcjonowania ZUOK. Mieszkańcy Włocławka zastanawiają się, dlaczego mają ponosić koszty dodatkowego, bezowocnego przerzucania odpadów? Uważają, i chyba nie bez racji, że ponoszą koszty budowy "pomnika cudzej ambicji" nie zaś utylizacji odpadów rozumianej przez nich jako maksymalne ich zagospodarowanie.
Nowa ustawa o odpadach oraz prawo ochrony środowiska jasno określają zadania związane z gospodarką odpadami. Nowe, nazwane po imieniu sposoby postępowania...
Antoni Niedziałkowski
Podczas mojego pobytu we Włocławku zadano mi pytanie, dlaczego uruchomienie ZUOK w Machnaczu tak znacznie zwiększyło opłaty za odbiór odpadów, skoro i tak potężna ich część trafia na składowisko? Dlaczego zakład w Machnaczu nazywa się Zakładem Utylizacji, skoro odzyskuje bardzo niewielką ilość surowców wtórnych nie zagospodarowując pozostałych? I wreszcie, dlaczego ludzie muszą tam pracować w maskach?
Nie znam rozwiązań technologicznych ZUOK w Machnaczu, ale nie to jest najistotniejsze. Ważne jest zainteresowanie mieszkańców Włocławka efektami pracy ZUOK, przy ogromnym wzroście opłat za odbiór odpadów (podkreślić należy, że nadal są to odpady zmieszane). Opinia moich rozmówców, ponad wszelką wątpliwość, nie stanowi akceptacji funkcjonującego systemu. A szkoda, bo każdy taki system winien przyciągać mieszkańców a nie straszyć widmem bardzo wysokich opłat.
Poważna rozbieżność w interpretacji faktów wynika z pojęcia efektu końcowego funkcjonowania ZUOK. Mieszkańcy Włocławka zastanawiają się, dlaczego mają ponosić koszty dodatkowego, bezowocnego przerzucania odpadów? Uważają, i chyba nie bez racji, że ponoszą koszty budowy "pomnika cudzej ambicji" nie zaś utylizacji odpadów rozumianej przez nich jako maksymalne ich zagospodarowanie.
Nowa ustawa o odpadach oraz prawo ochrony środowiska jasno określają zadania związane z gospodarką odpadami. Nowe, nazwane po imieniu sposoby postępowania...