Słynny polski geograf, Florian Pit, powiedział, że mamy tylko jedną Ziemię, a jej przyszłość zależy od każdego na pozór niewielkiego działania, zależy od każdego z nas. Obecnie przyroda zanika na całym globie w tempie niespotykanym dotąd, tracąc bioróżnorodność. Należy pamiętać, że od różnorodności natury zależy całe nasze życie. Człowiek jest tylko jednym z elementów przyrody. Zniknięcie jednego gatunku ma wpływ na cały ekosystem. Na zanik bioróżnorodności w środowisku miejskim szczególny wpływ ma ścisła zabudowa tkanki miejskiej i jej powierzchni. Wybetonowane, wyasfaltowane nawierzchnie dróg, chodników i placów stają się powierzchniami nieprzepuszczalnymi dla wód opadowych, powodując nieodwracalne zaburzenia w gospodarce wodnej miast. Ponadto powierzchnie pionowe w postaci ścian czy płaskich dachów akumulują promieniowanie słoneczne, doprowadzając do powstawania zjawiska miejskiej wyspy ciepła, co bezpośrednio przekłada się na wzrost lokalnej temperatury. Ilość zanieczyszczeń, a także zagęszczenie podłoża terenów miejskich działa degradująco na szatę roślinną, która nie jest w stanie przeżyć w tak ekstremalnym środowisku. Ponadto ekosystem funkcjonujący w wielu zbiornikach wodnych musi radzić sobie z dużą ilością zanieczyszczeń, a także z zagrożeniami związanymi z bieżącą działalnością ludzi. Człowiek coraz częściej betonuje nabrzeża rzek, budując coraz bliżej wody.
Jednym ze sposobów radzenia sobie z opisanym wyżej zjawiskiem jest zakładanie ogrodów pływający...