Paliwa kopalne: na ile jeszcze możemy sobie pozwolić?
Na świecie widać silnie wyznaczoną ścieżkę ukierunkowaną na pogłębianie tego zjawiska. Potwierdzenie trendu można bez trudu dostrzec na rys. 1, który przedstawia zmiany w światowej konsumpcji paliw kopalnych od roku 1800 aż do 2016. Wyraźnie widoczny jest gwałtowny wzrost wykorzystania kopalnych zasobów paliwowych, szczególnie po roku 1950.
Szczęśliwie obecne restrykcje dotyczące emisji szkodliwych gazów do atmosfery mają wpływ na zmniejszenie zużycia węgla do produkcji energii oraz ciepła. Rośnie wydobycie gazu ziemnego, którego odpowiednie konwertowanie pozwala na otrzymywanie efektu energetycznego przy znacznie niższym ekwiwalencie emitowanych gazów. Wiele państw, w tym Polska, nie jest jednak w stanie zrezygnować z wykorzystywania węgla kamiennego czy brunatnego.
Chiny: węgiel i OZE
Interesujące jest badanie poziomu konsumpcji poszczególnych paliw w największych krajach świata w przeliczeniu na jednego mieszkańca (rys. 2). Łatwo uchwycić kilka ciekawostek. Najważniejszym paliwem wykorzystywanym w Chinach ciągle jest węgiel kamienny. Chiny inwestują, co prawda, ogromne pieniądze w odnawialne źródła energii, jednak trudno powiedzieć, by była tam możliwość odejścia od wykorzystywania paliw kopalnych.
Sytuacja w Brazylii jest podobna, jednak w tym kraju prym wiedzie ropa naftowa.
Jak wiadomo, Ameryka Południowa jest zasobna w ten surowiec. Częstokroć wydobycie ?czarnego złota? wiąże się z jednoczes...