Milion samochodów elektrycznych ma jeździć po polskich drogach do 2025 r. Będzie to możliwe tylko wtedy, jeśli decyzje rządzących będą mądre, przemyślane i dostosowane do potrzeb XXI wieku. Mamy ambitne plany. 

To dobrze. Ambicji nigdy nam nie brakowało i dzięki niej udało się wiele. Czy uda nam się z elektromobilnością? Przekonamy się wkrótce.
Jeśli zrealizujemy plan rozwoju elektromobilności w 75%, to i tak będzie można mówić o sukcesie. Na pewno przed nowymi technologiami nie uciekniemy. Chcemy żyć lepiej, wygodniej i zdrowiej. To nic nadzwyczajnego. Aby to osiągnąć, musimy zadbać o środowisko, w którym żyjemy. Elektromobilność może pomóc w jego ochronie. Samochody elektryczne mają nam dłużej służyć i oszczędzać energię. Potrzebują 2,5-krotnie mniej energii w stosunku do aut spalinowych.

Myślenie na przyszłość?

Oczywiście, eksploatacja e-samochodów rodzi inne problemy, takie jak recykling akumulatorów 
po wycofaniu ich z eksploatacji. Na szczęście, mamy trochę czasu na opracowanie bezpiecznych metod ich zagospodarowania, ponieważ minie siedem lat, zanim wyjmiemy akumulatorów z samochodów, by zastąpić je nowymi. Mając na uwadze całkiem przyzwoitą perspektywę rozwoju elektromotoryzacji, chce się zacytować tekst z filmu: ?słuszną linię ma nasza władza??.

Pamiętajmy, że w realizacji celu głównego przeszkadzają rozmaite bariery i ograniczenia. Jedne są konsekwencją naszych przyzwyczajeń, ment...